Policja ostrzega, że rozpoczyna akcję, w ramach której będzie zabierać dowody rejestracyjne tym, którzy postanowili zamówić w wydziale komunikacji tzw. małą tablicę rejestracyjną, a nie mają ku temu podstaw. Jak wynika ze statystyk podanych przez portal TVN24.pl, średnio co miesiąc wydziału komunikacji wydają około tysiąca małych tablic. Często jednak decydują się na nie ci, którzy nie mają do tego uprawnień. Gdy odbieramy ten rodzaj tablicy, trzeba bowiem zadeklarować, iż jest się posiadaczem auta, które ma przystosowane do niej miejsce. Wielu osób składa jednak oświadczenia niezgodne z prawdą, a już samo to podlega karze. Urzędy nie sprawdzały jednak prawdziwości składanych oświadczeń.

Za to za karanie nieuczciwych posiadaczy aut zamierza teraz wziąć się policja. Jej przedstawiciele wyjaśniają, że posiadanie małej tablicy na samochodzie, w którym jest miejsce na normalną tablicę, jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Policja zamierza więc wyłapywać nieuczciwych kierowców i będzie zatrzymywać ich dowody rejestracyjne. Drogówka będzie też karać tych kierowców 500-złotowym mandatem.

Jak wynika z danych policji, obecnie w Polsce jest już niemal 7 tys. samochodów z małymi tablicami rejestracyjnymi, z czego duża część ma przygotowane miejsce na standardowe numery. Wielu właścicieli aut takie tablice traktuje jako sposób na wyróżnienie się z tłumu, nawet za cenę złożenia fałszywego oświadczenia w urzędzie.