Mazda przerzuca się na produkcję butów? Nic podobnego! Sneakersy w stylu Kodo to po prostu efekt współpracy z marką odzieży sportowej Mizuno. Firmy z różnych branż stworzyły razem kolekcję butów do jazdy autem i spacerów po mieście.
Na rynek trafiło aż 1350 par designerskiego i funkcjonalnego obuwia. Mimo to sneakersy wyprzedały się na pniu – japońscy klienci w zaledwie kilka dni "wyczyścili" sklep internetowy Makuake (ciekawostka: to kolejna zaangażowana w projekt marka z Japonii rozpoczynająca się od litery M!).
Buty do jazdy autem – dusza Kodo na stopach
Pojęcie "Kodo" zna każdy fan motoryzacji – to język stylistyczny, którego kurczowo trzyma się Mazda. Minimalizm, funkcja, piękno, dusza. Łatwo nam zauważyć te cechy w projektach samochodów, ale już nieco trudniej w odzieży i dodatkach. Japończycy twierdzą jednak, że ten sam zestaw odnajdziemy teraz w butach do jazdy autem.
Aby to było możliwe, projektanci postawili na wyważone proporcje i materiały wysokiej jakości – m.in. szarą nubukową skórę syntetyczną. Kawałki materiałów, tak jak elementy karoserii, układają się na sneakersach w płynne formy i pozostawiają "eleganckie niedopowiedzenie". Marki są szczególnie dumne z tego, że udało im się osiągnąć symbiozę pomiędzy kierowcą, butem i pojazdem, która zapewnia uczucie Jinba-Ittai (czyt. "jedności pomiędzy jeźdźcem i koniem"). Zupełnie jak samochody Mazdy!
- Zobacz nasz test: Mazda 3 2.0 e-SKYACTIV X – teraz już lepszy
Forma podąża za funkcją
Ale wygląd butów do jazdy autem to... rzecz drugorzędna. Przecież przede wszystkim muszą się sprawdzić "za kierownicą". I dokładnie to robią, bo zapewniają przyczepność i dużo czucia dzięki okrągłej podeszwie wspomagającej "delikatny i kontrolowany nacisk na pedały". Na pewno nie wiedzieliście, że jej trójwymiarowy kształt przypomina samochód wyścigowy!
Te właściwości byłyby jednak niczym, gdyby stopy szybko się męczyły w takich butach. Aby tego uniknąć, firmy zdecydowały się na siatkę o gęstej strukturze, która zapobiega skurczom stóp, a jednocześnie ochrania but przed deformacją. Co ważne, sneakersy Mazdy i Mizuno są wygodne także poza samochodem.
Jak to się udało? Zamiast tradycyjnej dla butów wyścigowych twardej, cienkiej i pozbawionej amortyzacji podeszwy, znajdziemy tu łączącą wodę z ogniem (czyt. pewność prowadzenia i komfort chodzenia) technologię Center of Balance z podłużnymi żłobieniami w podeszwie środkowej. Czy to "buty ostateczne"?