Auto Świat Wiadomości Aktualności Złodzieje polują na kierowców przed świętami. Na parkingach w ruch pójdą rury, butelki i kolce

Złodzieje polują na kierowców przed świętami. Na parkingach w ruch pójdą rury, butelki i kolce

Butelki, druty, kolce... złodzieje na pewno już je spakowali i będą polować na kierowców na parkingach. Tak jest co święta, kiedy wiele osób odkłada zakupy na ostatnią chwilę. Na roztargnione osoby czekają pułapki. Naciągacze mają jeszcze jeden perfidny sposób.

Parking przed sklepem
Parking przed sklepemhodim / Shutterstock
  • Ostatnie dni przed świętami to zawsze czas zakupów na ostatnią chwilę. Kierowcy są często zaaferowani szukaniem miejsca parkingowego i mogą paść ofiarą złodzieja lub naciągacza
  • Zawsze w takie dni idą w ruch butelki, druty i kolce, bo złodziej ma jeden cel. Wyciągnąć kierowcę z samochodu i ukraść cenne rzeczy z samochodu
  • Policja nagłaśnia takie przypadki co roku
  • Na parkingu można też paść ofiarą na stłuczkę, przed którą najlepszą obroną jest wideorejestrator

W natłoku przedświątecznych obowiązków zapominamy o podstawowym elemencie, jakim jest bezpieczeństwo, zarówno dotyczące zakupów w sklepach stacjonarnych, jak i w sieci. Stąd warto przypomnieć sobie o przestrzeganiu podstawowych zasad w takich sytuacjach. Policjanci, jak co roku, apelują o szczególną ostrożność i rozsądek, aby tegoroczna Wielkanoc była wyłącznie okazją do rodzinnych spotkań i duchowych przeżyć w beztroskiej atmosferze

- apeluje policja w komunikacie o tytule "Bezpieczne zakupy wielkanocne 2025". Ofiarą złodziei i naciągaczy co roku padają kierowcy, na których dosłownie urządzane są polowania na parkingach centrów handlowych i popularnych marketów. Złodzieje obserwują ofiarę, a kiedy ją wytypują sięgają po jedną ze sprawdzonych metod. Przed każdą da się skutecznie bronić.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Butelka, kolec, drut. Pomysłów jest wiele, ale to jedna i ta sama metoda

Na parkingu podczas świątecznych zakupów, szczególnie uważajcie na technikę zwaną "na butelkę". Spryciarze stosują różne warianty tej metody, ale cel mają jeden – wykorzystać wasze zaskoczenie i rozproszenie. Podstęp polega na umieszczeniu w kole zaparkowanego auta przedmiotu, który wywoła niepokojące dźwięki podczas jazdy. Gdy zaniepokojony kierowca zatrzyma się, by sprawdzić przyczynę hałasu, złodziej atakuje. Zabiera z samochodu cenne przedmioty i ucieka, zanim kierowca się zorientuje.

Policja nagłaśnia takie przypadki regularnie. Warto przypomnieć historię pani Marii, która podzieliła się z nami swoją nieprzyjemną przygodą. Właśnie podczas świątecznych zakupów padła ofiarą podstępu. Wsiadła do samochodu, ruszyła i nagle jedno z kół zaczęło wydawać przedziwne odgłosy. Pani Maria zatrzymała więc auto i wyszła zobaczyć, co się dzieje. To był jej błąd. Złodzieje tylko na to czekali. Jeden z nich podbiegł do auta, otworzył drzwi i zabrał torebkę. W najbliższych dniach takich historii może być znacznie więcej.

Przeczytaj także: Wymyślili. Do 1682 euro za jazdę na oponach zimowych. Polacy tłumnie jeżdżą do tego kraju

Jak bronić się przed takimi kradzieżami?

  • opuszczając pojazd, zawsze zabieraj ze sobą wartościowe przedmioty; 
  • wysiadając nawet na krótki czas, rygluj drzwi i aktywuj autoalarm;
  • nie pozostawiaj w widocznym miejscu wartościowych przedmiotów takich jak nawigacja, torebka, laptop itp.;
  • w czasie jazdy w ruchu miejskim nie pozostawiaj torebki na siedzeniu pasażera oraz zamykaj okna i rygluj drzwi pojazdu;
  • nie zabieraj do swojego pojazdu autostopowiczów czy innych nieznanych osób.

Pamiętajcie, że złodzieje wykorzystują przeróżne wariacje tej metody. Czasem dużo bardziej radykalne niż wkładanie w nadkole drutu albo butelki. Zdarza się, że rozsypują pod kołem kolce i liczą, że kierowca zatrzyma się, żeby sprawdzić, co się dzieje z kołem.

Najważniejsze, żeby zawsze gasić silnik i zabierać ze sobą najważniejsze rzeczy. Nigdy nie wolno wozić ich na widoku, a tym bardziej zostawiać. W takie dni, kiedy wiele osób jest roztargnionych świątecznymi zakupami, kradzieże się nasilają. Tak samo jak jeszcze inna perfidna metoda.

Kradzież na kolec
Kradzież na kolecPolicja

Policja radzi mieć w samochodzie wideorejestrator. Metoda na stłuczkę

Podczas przedświątecznych zakupów nasila się także korzystanie przez naciągaczy z metody na stłuczkę. Kierowcy muszą się mieć na baczności w wielu miejscach. Naciągacze polują na swoje ofiary m.in. na parkingach pod centrami handlowymi i sklepami. Tam wiele osób jest rozproszonych szukaniem miejsca parkingowego, co właśnie wykorzystują oszuści i doprowadzają do stłuczki. Skrajnym przykładem są nawet osoby, które... rzucają się na maskę samochodu, udając że doszło do potrącenia.

Oszuści specjalizujący się w tej metodzie celują w kierowców na parkingach oraz w miejscach publicznych, gdzie łatwo wywołać kolizję. Jednak, jak podkreśla policja, nagranie z kamery samochodowej może stać się niezbitym dowodem i obronić przed fałszywymi oskarżeniami.

W takiej sytuacji nie wolno dać się omotać naciągaczowi. Nie zgadzajcie się na żadne płacenie na miejscu, tylko zażądajcie przyjazdu policji. Groźba, że na miejscu pojawią się policjanci może wystraszyć naciągacza.

Autor Filip Trusz
Filip Trusz
Zastępca Redaktora Naczelnego AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków