- Marek Dworak, pełnomocnik ministra infrastruktury ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego i rowerowego, dąży do ujednolicenia przepisów oraz ich interpretacji
- Duża część postulowanych zmian dotyczy ruchu rowerzystów. Rozszerzone zostanie pierwszeństwo przejazdu, pojawi się także zakaz wjazdu bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd
- W planach są zmiany w systemie szkoleń dla kursantów i kierowców, którzy popełnili wykroczenia. Wraca temat szkoleń z jazdy na płycie poślizgowej
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Rząd pracuje nad kolejną nowelizacją prawa o ruchu drogowym. Zmiany obejmą nie tylko kierowców, rowerzystów, ale i wszystkich zdobywających prawo jazdy – zapowiada Marek Dworak Pełnomocnik ministra infrastruktury w rozmowie z Łukaszem Zboralskim z serwisu brd24.pl. Wiele wskazuje na to, że nie będą to kolejne zmiany, które mogą tylko pogłębić drogowy chaos, ale będą pierwszym ważnym krokiem na drodze do ujednolicenia przepisów i jednoznacznej interpretacji przez wszystkie strony (od policjanta drogówki i egzaminatora po biegłego i sąd).
Nowe przepisy? Nie tak szybko
Marek Dworak nie kryje, że proces legislacyjny jest dość długi. Trzeba bowiem wielu miesięcy, zanim doczekamy się wdrożenia pomysłów do polskiego prawodawstwa. Dla kierowców, pieszych, rowerzystów i uczestników kursów na prawo jazdy oznacza to tyle, że postulowane zmiany mogą wejść w życie najwcześniej pod koniec roku. Czego zatem możemy się spodziewać?
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Zjazd z ronda tylko z prawego pasa ruchu, obowiązkowe kaski rowerowe, zakaz wjazdu dla rowerzystów przed nadjeżdżający pojazd i ćwiczenia na płycie poślizgowej dla kierowców popełniających wykroczenia. Oto przykłady zmian, jakie pojawią się w ramach nowelizacji przepisów ruchu drogowego. Marek Dworak informuje, że kluczowych nowelizacji mogą spodziewać się rowerzyści. Zdaniem pełnomocnika są bowiem jednymi z najbardziej niezdyscyplinowanych uczestników ruchu (zastrzegł przy tym, że nie chce stygmatyzować). Przyznał, że uprzywilejowano ich niezbyt celnie, co doprowadziło do sytuacji, iż niektórzy uważają, że mają bezwzględne pierwszeństwo.
Rowerzyści z nowym przywilejem, zakazem i nakazem
Pełnomocnik ministra infrastruktury wyjaśnia, że zrównoważony transport nie polega na uprzywilejowaniu jednej grupy uczestników ruchu. Wprawdzie zamierza dodać kolejny przywilej (pierwszeństwo dla rowerzystów wjeżdżających na przejazd rowerowy), ale jednocześnie i dość istotne ograniczenie. Jednym z planów jest bowiem wprowadzenie zakazu wjazdu rowerem bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. „No nie może być tak, że rowerzysta, nie do końca dobrze widoczny, wjeżdża bez opamiętania przed pojazd, który jest np. metr przed przejazdem rowerowym” – dodaje Dworak w rozmowie ze Zboralskim.
W planach uregulowano także inne kwestie. Wśród nich jazdę rowerzystów obok siebie. Taka jazda będzie dopuszczalna z wyjątkiem sytuacji, gdy inny pojazd nadjeżdża z naprzeciwka lub z tyłu. Wówczas rowerzyści powinni jechać gęsiego, jeden za drugim. Prócz tego Dworak postuluje sprecyzowanie wyprzedzania z prawej strony wolniej jadących pojazdów. Powinno być to dozwolone, gdy inne pojazdy dojeżdżają do drogowego zatoru czy do sygnalizatora wskazującego czerwone światło. Na tym nie koniec
W planach rozważane są także obowiązkowe kaski rowerowe dla dzieci i młodzieży. Otwartą kwestią pozostaje m.in. jaka będzie granica wieku, który zostanie objęty obowiązkiem noszenia zabezpieczenia głowy. Na razie jednak o stosownym obowiązku dla dorosłych nie ma jeszcze mowy.
Płyta poślizgowa przed prawem jazdy i po punktach karnych
Czego można jeszcze oczekiwać? Wraca pomysł ćwiczeń na płycie poślizgowej. W pierwszej kolejności może objąć tych, którzy otrzymali punkty karne i popełnili wykroczenie. Docelowo jednak ma być uwzględniony w ramach kursu bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD) dla osób starających się o prawo jazdy. Szkolenia mają być także rozszerzone w przypadku osób z prawem jazdy kategorii B, by lepiej przygotować ich do jazdy motocyklem.
Planowane zmiany obejmą także oznakowanie. W planach są strzałki kierunkowe (m.in. by uniknąć dezinformacji przy ruchu okrężnym) i ostrzegawcze (przy progach zwalniających). Nowością ma być także znak tzw. prędkości zalecanej jako alternatywa dla znaku ograniczenia prędkości B-33.
Nie zapomniano także o problematyce ruchu na rondach. Dworak postuluje, by zjazd z tradycyjnego ronda odbywał się tylko z prawego pasa, a kierowca sygnalizował manewr prawym kierunkowskazem.