Auto Świat Wiadomości Aktualności Na widok policji zaczął gwałtownie hamować. W efekcie wylądował na dachu

Na widok policji zaczął gwałtownie hamować. W efekcie wylądował na dachu

Kierowca Opla Corsy, kiedy zobaczył, że zbliża się do patrolu policji, zaczął tak gwałtownie hamować, że wpadł w poślizg, a następnie uderzył w krawężnik i dachował. Mandatu i tak nie uniknął.

Na widok policji zaczął gwałtownie hamować, przez co dachował
Policja
Na widok policji zaczął gwałtownie hamować, przez co dachował

Niebezpieczna sytuacja wydarzyła się we wtorek 15 marca w Jastrzębiu-Zdroju. Siedzący za kierownicą 28-latek zauważył, że niedaleko przed nim stoi patrol policji, który kontrolował inny samochód. Kierowca Opla wystraszył się na tyle, że zaczął bardzo ostro hamować, co spowodowało utratę panowania nad samochodem. Auto uderzyło w krawężnik i przewróciło się na dach.

Dlaczego 28-latek tak się zachował? Zapewne jechał z nadmierną prędkością, a na widok policji wystraszył się, że zostanie złapany za łamanie przepisów. Nie uchronił się jednak przed mandatem. Funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 1,5 tys. zł za niedostosowanie prędkości. Kierowca był trzeźwy, a jemu życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na widok policji zaczął gwałtownie hamować, przez co dachował
Na widok policji zaczął gwałtownie hamować, przez co dachowałPolicja
Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji