Auto Świat Wiadomości Aktualności Nastolatka potrącona na pasach. Nic się nie stało, kierująca odjechała. Jak powinna się zachować?

Nastolatka potrącona na pasach. Nic się nie stało, kierująca odjechała. Jak powinna się zachować?

Wina 36-letniej kierującej, która w Świętochłowicach na przejściu dla pieszych potrąciła 14-latkę, wydaje się oczywista. Na filmie widać, jak mija inne auto przepuszczające pieszych na przejściu, hamuje, ale za późno. Widać też, że prawdopodobnie nic poważnego się nie stało. To "prawdopodobnie" połączone z niewłaściwym zachowaniem kierowcy po zdarzeniu przesądziło to tym, że kobieta będzie miała duże kłopoty, może nawet stracić prawo jazdy.

Zdarzenie na przejściu w Świętochłowicach
Śląska Policja;
Zdarzenie na przejściu w Świętochłowicach
  • Do groźnego zdarzenia, o którym informuje śląska policja, doszło w Świętochłowicach
  • Choć kolizja z pieszą została zakwalifikowana jako wykroczenie, kierowcy grozi poważna odpowiedzialność
  • Tego typu zdarzenie wymyka się nieco taryfikatorom mandatów i punktów karnych – zapewne z tego powodu zajmie się nim sąd
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Film, który wkrótce po zdarzeniu trafił w ręce policji, nagrał kierowca samochodu, który poprawnie zatrzymał się przed przejściem: zatrzymał się na lewym pasie, aby przepuścić nastolatków przechodzących przez jezdnię. Młodzież weszła na pasy na ułamek sekundy przed Fiatem, który jechał prawym pasem i powinien był się zatrzymać. Zabrakło niewiele, może metr lub dwa – samochód już z niewielką prędkością uderzył 14-latkę. Raczej nic się nie stało – młodzież odeszła o własnych siłach, na filmie nie słychać, czy doszło do wymiany zdań. Kierująca Fiatem odjechała, natomiast świadek zdarzenia o zajściu doniósł policji.

Szybko ustalono, kto siedział za kierownicą samochodu, który wjechał na przejście. Policjanci postanowili, że skierują do sądu wniosek o ukaranie 36-letniej kierującej. Informują, że grozi jej grzywna w wysokości 30 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów.

Grzywna 30 tys. zł i utrata prawa jazdy za wykroczenie? To możliwe!

To, co zrobiła kierująca Fiatem, to dwa wykroczenia w jednym: po pierwsze, ominęła samochód, który zatrzymał się przed przejściem, aby przepuścić pieszych – to jedno z najwyżej "wycenianych" wykroczeń, za które grozi nie mniej niż 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych. Co gorsza, zmaterializowało się niebezpieczeństwo, które wynika z tego wykroczenia: doszło do kolizji z pieszą.

Art. 86. § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.

§ 1a. Jeżeli następstwem wykroczenia, o którym mowa w § 1, jest spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych. (...)

§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 przez osobę prowadzącą pojazd można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

Doszło jeszcze trzecie: nie do końca odpowiednie zachowanie kierującej po fakcie. To zachowanie samo w sobie (w tym przypadku) nie stanowi wykroczenia czy przestępstwa, być może przesądziło jednak o tym, że nie skończyło się na mandacie.

"Dotknięcie" pieszego na przejściu: co robić?

Formalnie rzecz biorąc nawet niegroźne dotknięcie pieszego maską samochodu na jezdni, podczas gdy samochód był w ruchu, to kolizja albo wypadek – w zależności od następstw. W takiej sytuacji odjechanie bez słowa – nawet jeśli wydaje się, że nic się nie stało, jest niezwykle ryzykowne.

Jest całkowicie naturalne, że człowiek potrącony przez samochód (rower, hulajnogę – bez znaczenia) w pierwszej chwili po zdarzeniu może nie być świadom, że jest ranny. Może mieć złamaną rękę zauważyć to dopiero po godzinie. Może mieć złamaną nogę i odejść o własnych siłach. Tak samo świadek czy sprawca zdarzenia nie może być pewien, że wszystko w porządku. Gdyby się okazało, że 14-latka doznała złamania i spędziła w szpitalu np. dwa tygodnie, kierującemu, który oddalił się z miejsca zdarzenia, groziłby wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz więzienie za odjechanie z miejsca wypadku bez udzielenia pomocy ofiarom.

Na pewno nic się nie stało? Świetnie – jednak w sytuacji widocznej na filmie należało zatrzymać się, wyjść z auta, przeprosić i upewnić się, że potrącona nie oczekuje pomocy – tylko tyle i aż tyle. Gdyby do tego doszło, policjantom byłoby łatwiej ukarać kierującą mandatem, a może nawet świadek nie pofatygowałby się z donosem.

Przeciwny skutek mogłyby mieć natomiast pretensje wobec pieszego, że znalazł się na przejściu w nieodpowiednim momencie.

Wykroczenie: na jak długo możesz stracić prawo jazdy?

Jeśli zaś chodzi o utratę prawa jazdy w związku z wykroczeniem, to maksymalny okres zakazu prowadzenia pojazdów to aż trzy lata.

KW Art. 29. § 1. Zakaz prowadzenia pojazdów wymierza się w miesiącach lub latach, na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

W przypadku, gdy kierowca dostaje zakaz prowadzenia pojazdów na dłużej niż rok, przed odzyskaniem prawa jazdy musi zdać egzaminy teoretyczny i praktyczny.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków