Jeden z niemieckich koncernów zareagował na gospodarcze zmiany, jakie dotknęły globalne rynki, w tym rynek motoryzacyjny. Mowa o Continentalu, znanym producencie opon i części samochodowych. Zgodnie z niedawno ogłoszonymi planami firma do końca 2025 r. zamierza zredukować zatrudnienie o 7 tys. 150 miejsc pracy, w tym 380 w spółce zależnej Elektrobit. Firma analizuje także konsolidację lokalizacji w regionie Ren — Men.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Continental zwalnia pracowników. Wcześniej zrobili to inni niemieccy giganci

Co ciekawe, 5 tys. 400 osób zostanie zwolnionych w ramach programu cięcia kosztów. Pozostałe 1 tys. 750 miejsc obecnie zajmują pracownicy z działu badań i rozwoju. Tak daleko posunięte uszczuplenie sekcji badawczo-rozwojowej jest m.in. skutkiem wymuszenia przestawienia produkcji samochodów na pojazdy elektryczne.

Cytowany przez serwis Deutsche Welle członek zarządu Continentala i szef działu motoryzacji Philipp von Hirschheydt powiedział, że ruch koncernu ma umożliwić skoncentrowanie zasobów firmy na przyszłych technologiach dla pojazdów "definiowanych oprogramowaniem".

Koncern stawia na zwiększenie efektywności

Obecne działania wpisują się w strategię, którą Continental zaprezentował w grudniu 2023 r. Jej celem jest wzmocnienie długoterminowej konkurencyjności poprzez efektywniejsze procesy, bliższą współpracę i koncentrację na najbardziej obiecujących obszarach wzrostu. Już pod koniec ub.r. zapowiadano zmniejszenie wydatków na badania i rozwój (wskaźnik B+R), a tym samym wykorzystanie wydajniejszych prac badawczo-rozwojowych. Co ciekawe, pomimo obniżenia wskaźnika B+R, dzięki oczekiwanym wzrostom sprzedaży w średnim okresie wydatki na badania i rozwój mogą wzrosnąć.

Continental jest kolejnym niemieckim producentem, który zwalnia pracowników. Wcześniej tysiące osób dowiedziały się, że muszą rozstać się z takimi potęgami, jak Bosch i Miele. Decyzja koncernu motoryzacyjnego zbiega się w czasie z przyszłotygodniową publikacją raportu, w którym niemieckie władze ogłoszą obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego do zaledwie 0,2 proc.