Volkswagen i Daimler zgodzili się wspomóc finansowo modernizację starych diesli. Minister Scheuer jednocześnie poinformował, że BMW wciąż odmawia przystąpienie do programu. Jednak wszyscy trzej producenci zadeklarowali przeznaczenie środków na różne działania pomocowe, w tym zachęty handlowe, których celem jest przekonanie klientów do kupowania nowszych pojazdów, które mają niższą emisję. Chodzi tu między innymi o premię za wymianę starszego samochodu dieslowskiego na nowy, spełniający aktualne normy emisji spalin. Oferta dotyczy 15 niemieckich miast, w których poziom zanieczyszczenia powietrza tlenkami azotu jest szczególnie wysoki.

„Volkswagen, Daimler i BMW dbają o to, aby ich klienci mogli nadal pozostać mobilni” - powiedział Scheuer dziennikarzom po zakończonym spotkaniu. Minister jednocześnie namawiał zagranicznych konkurentów, w tym Fiata i PSA, do tego, by przyłączyli się do akcji.

Podczas gdy Andreas Scheuer i szefowie samochodowych koncernów dyskutowali, jak przeciwdziałać zanieczyszczeniom, sąd orzekł, że kolejne dwa niemieckie miasta, Kolonia i Bonn, powinny wprowadzić zakaz wjazdu dla aut z silnikami Diesla niespełniającymi najnowszych norm emisji spalin. Wyrok został wydany po złożeniu skargi przez instytucje działające na rzecz środowiska, które domagały się działań mających na celu obniżenie emisji dwutlenku węgla. Jak już wcześniej informowaliśmy, zakazy wjazdu starszych samochodów z silnikami Diesla do różnych stref niemieckich miast obowiązują lub będą wkrótce obowiązywać w Hamburgu, Stuttgarcie, Frankfurcie nad Menem, Bonn, Kolonii i Berlinie. Zakazy mogą obejmować nawet auta produkowane do 2015 roku.