O gigantycznym remoncie autostrady, mającej długość 250 km, poinformował niemiecki "Deutsche Welle". Według doniesień niemieckiego dziennika wszystkie 60 wiaduktów i mostów znajdujących się na trasie wymaga remontu i odnowienia, a to oznacza wielkie utrudnienia dla kierowców.

"Wybudowano je od 50 do 60 lat temu i nie wytrzymują już obecnego natężenia ruchu drogowego" – twierdzi cytowana Elfriede Sauerwein-Braksiek, kierowniczka westfalskiego oddziału Autobahn GmbH, czyli państwowego przedsiębiorstwa zajmującego się budową i utrzymaniem autostrad w należytym stanie technicznym.

Co prawda, to potężna inwestycja, ale ma być zrealizowana tak, aby nie wyłączać autostrady A45 z ruchu. Nowe wiadukty mają być wybudowane obok aktualnej nitki trasy, a po ich ukończeniu ma być na nie przełączony ruch. Mimo to kierowcy muszą przygotować się na utrudnienia i ograniczenia prędkości. Dodatkowo cała operacja pochłonie także spore środki z niemieckiego budżetu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Jak wylicza DW, tylko w zeszłym roku na podobne remonty wydano ok. 1,57 mld euro. W tym roku na ten cel przeznaczone jest 1,64 mld euro, a w 2023 r. niewiele mniej, bo 1,62 mld euro. To jednak nie koniec, bowiem według drogowców ok. połowa z 28 tys. wiaduktów i mostów autostradowych w Niemczech będzie wymagała w nadchodzących latach przebudowy. Wynika to nie tylko z wyeksploatowania, ale także zwiększenia natężenia ruchu, który od lat 80. wzrósł dwukrotnie.

Sprawa jest na tyle poważna, że powołano nawet specjalne "mostowe oddziału specjalne" (oryginalnie "Bruecken-Task-Force"), które przyjrzą się i przygotują analizę stanu techniczną wszystkich wiaduktów autostradowych w kraju.