Amerykańskie organizacje zajmujące się bezpieczeństwem przeprowadziły testy zderzeniowe przy trzech różnych prędkościach: 40, 50 i 56 mph (odpowiednio ok. 65, 80 i 90 km/h). Okazało się, że niewielkie wzrosty prędkości oznaczały dużo większe ryzyko poważnych obrażeń lub śmierci kierowcy. Testy przeprowadzono w związku z decyzją niektórych stanów o podwyższeniu limitów prędkości.

Wzrost ograniczeń prędkości doprowadził do wzrostu ofiar

Obecnie 41 stanów USA zezwala na niektórych drogach na prędkość 70 mil na godzinę lub większą (osiem z nich ma maksymalną prędkość 80 mil na godzinę lub więcej). Badanie z 2019 r. wykazało, że wzrastające ograniczenia prędkości kosztowały życie prawie 37 tys. osób w ciągu 25 lat.

W testach udział wzięły trzy SUV-y z 2010 r. (Hondy CR-V). Wiek auta miał być, jak najbliższy średniej dla typowego pojazdu na drogach w USA (11,8 lat). Auta rozbito przy trzech różnych prędkościach.

Albo wyjdziesz z wypadku z siniakami, albo zginiesz

Przy prędkości uderzenia 65 km/h przestrzeń, gdzie znajdował się kierowca, była tylko nieznacznie odkształcona, co oznaczało, że ryzyko uszkodzeń ciała było stosunkowo małe. Ale przy prędkości uderzenia 80 km/h zauważalne było już odkształcenie otworu drzwi po stronie kierowcy, deski rozdzielczej i obszaru przeznaczonego na stopy. Z kolei przy prędkości 90 km/h wnętrze pojazdu uległo już znacznemu zniekształceniu, a czujniki manekina zarejestrowały poważne obrażenia szyi i prawdopodobieństwo złamań kości długich podudzia.

To nie koniec spostrzeżeń naukowców. Okazało się, że przy prędkości 80 i 90 km/h ruch kierownicy do góry spowodował, że głowa manekina uderzyła w kierownicę. Wykonane pomiary wykazały wysokie ryzyko złamań twarzy i poważnego uszkodzenia mózgu.

– Samochody są bezpieczniejsze niż kiedykolwiek, ale nikt nie wymyślił, jak zmusić je do łamania praw fizyki – powiedział dr David Harkey, prezes Insurance Institute for Highway Safety (IIHS), jednej z organizacji, która brała udział w badaniu.

Warto dodać, że IIHS przeprowadza tego typu testy, które symulują zderzenie czołowe między dwoma pojazdami o tej samej masie i rozmiarze poruszającymi się z tą samą prędkością od 1995 r. Co ciekawe od 2013 r. wszystkie badane pojazdy osiągają dobre oceny przy prędkości uderzenia 65 km/h.