- Toyota Camry to jeden z ostatnich czterodrzwiowych modeli na rynku
- Do połowy listopada polscy klienci złożyli 2037 zamówień
- Preferowane są najbogatsze wersje wyposażenia, pierwsze samochody już odebrano
W klasie średniej, a nawet w wyższej, oferta czterodrzwiowych modeli systematycznie maleje. W zasadzie sprzedają je już wyłącznie marki premium. Pozostali producenci albo wycofali się z segmentów D i E, albo zdecydowali na praktyczniejsze wersje kombi, rzadziej na nadwozia typu liftback.
Nie dotyczy to jednak Toyoty Camry, która nadal jest typowym sedanem. Polski importer samochodów japońskiej marki poinformował, że do połowy listopada br. klienci złożyli 2037 zamówień na ten model, a pierwsze samochody już zostały odebrane.
To dobry wynik, biorąc pod uwagę, że polski cennik ogłoszono w czerwcu, a auta pojawiły się w salonach znacznie później — dni otwarte z możliwością jazdy próbnej zorganizowano dopiero w październiku.
Zobacz też: Widziałem nową Toyotę Camry. Wewnątrz to już inna klasa
– Jako Polacy mamy duży sentyment do sedanów, a Camry jest idealny reprezentantem najlepszych cech takiego auta. Samochód jest we flotach wielu firm jako auto dla kadry menedżerskiej, chętnie na ten model decydują się także właściciele mniejszych przedsiębiorstw, ale Camry cieszy się też dużą popularnością wśród czy klientów indywidualnych – wyjaśnia Tomasz Michalczewski, manager modelu Camry w Toyota Central Europe.
Nowa Toyota Camry — inny wygląd i mocniejsza hybryda
Dziewiąta odsłona limuzyny Toyoty bazuje na poprzedniczce, jednak została mocno zmodernizowana. Wyróżnia się odświeżoną stylistyką, zgodną z nowymi modelami marki, a także piątą generacją układu hybrydowego. Dzięki niemu Camry stała się mocniejsza (230 KM) i wydajniejsza — przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 7,2 s, a średnie spalanie według danych producenta wynosi tylko 4,9 l/100 km. Alternatywy nie ma, to jedyna wersja napędowa oferowana na polskim rynku.
Całkowicie przeprojektowano deskę rozdzielczą, która stała się bardziej elegancka i otrzymała ponad 12-calowy ekran dotykowy z nowym systemem multimedialnym. Kierowca ma przed oczami w pełni cyfrowe wskaźniki i jest wspierany przez najnowsze systemy bezpieczeństwa Toyota T-Mate. Kabina została ponadto lepiej wyciszona.
Nowa Toyota Camry — najdroższe wersje najpopularniejsze
Poznaliśmy też statystyki sprzedaży poszczególnych wersji wyposażenia nowej Camry. Najchętniej dotąd wybieraną jest pośrednia Prestige (35 proc. zamówień). Obejmuje m.in. 18-calowe felgi aluminiowe, skórzaną tapicerkę z wentylowanymi fotelami przednimi, elektrycznie regulowaną kolumnę kierownicy, przyciemniane tylne szyby, większy wyświetlacz wskaźników 12,3 cala (w standardzie 7-calowy) oraz rozszerzony pakiet systemów bezpieczeństwa (asystent zmiany pasa ruchu LCA i system ostrzegania o ruchu poprzecznym z przodu).
Drugim wyborem (31 proc.) jest topowa odmiana Executive, bogatsza o trzystrefową klimatyzację automatyczną, cyfrowe lusterko wsteczne, spryskiwacz kamery cofania, podgrzewane skrajne siedzenia na tylnej kanapie, wyświetlacz HUD na przedniej szybie, system Premium Audio JBL z 9 głośnikami, monitor panoramiczny z systemem kamer 360 stopni oraz podłokietnik tylny z możliwością sterowania radiem, elektrycznym pochyleniem tylnych foteli, regulacji temperatury klimatyzacji oraz rolety.
Dopiero na trzecim miejscu znalazł się podstawowy poziom Comfort (21 proc.). Trzeba przyznać, że już tutaj otrzymujemy praktycznie kompletne wyposażenie: 17-calowe felgi, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, podgrzewane przednie fotele, bezprzewodowa ładowarka do smartfonów, inteligentny kluczyk, system multimedialny z ekranem dotykowym o przekątnej 12,3 cala.
13 proc. klientów zdecydowało się dokupić pakiet Business z podgrzewaną kierownicą, tapicerką ze skóry syntetycznej oraz przyciemnianymi szybami.
Nowa Toyota Camry — ceny w Polsce
- Comfort — od 172 400 zł;
- Prestige — od 190 900 zł;
- Executive — od 209 500 zł.