• Obowiązkowe ubezpieczenie OC będzie ustalane na podstawie danych o wykroczeniach drogowych kierowcy
  • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kończy prace nad przepisami dyscyplinującymi kierowców. Jedną ze zmian będzie podwyżka stawek w taryfikatorze mandatów
  • Firmy ubezpieczeniowe otrzymały dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Pierwszą firmą, która już korzysta z nowego rozwiązania, jest Warta
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Jaka jazda, takie opłaty. Wbrew pozorom pomysł nie jest nowy. Ubezpieczenia (tzw. UBI) powiązane ze stylem jazdy kierowcy stosuje się od lat m.in. we Włoszech czy w Wielkiej Brytanii. Także w Polsce próbowano sił przy współpracy twórców popularnych aplikacji jak NaviExpert czy Yanosik. Teraz pora na nowy sposób zmotywowania kierowców do spokojniejszej i bezpiecznej jazdy.

Jak informuje dziennik "Rzeczpospolita" – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji kończy prace nad powiązaniem składki ubezpieczenia OC ze stanem konta punktów karnych kierowcy. Na tym nie koniec. Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w odpowiedzi na pytania portalu brd24.pl na Twitterze poinformował, że przygotowywana jest także podwyżka stawek w taryfikatorze mandatów. Wszystko po to, by skuteczniej dyscyplinować kierowców.

Oczywiście póki co brak jeszcze szczegółów planowanych zmian. Według dziennika Rzeczpospolita jednym z pomysłów jest powiązanie stawki ubezpieczenia z określonymi wykroczeniami drogowymi (np. punkty za zbyt wysoką prędkość jazdy) wzorem rozwiązań stosowanych za oceanem. O to akurat będzie nietrudno zważywszy na ułatwienia dla ubezpieczycieli w dostępie do centralnej bazy danych CEPiK. Skorzystała z nich już Warta (przy współpracy z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym), która dostęp do bazy spożytkowała na uproszczenie i przyspieszenie wyceny polisy i udostępniła rozwiązanie swoim agentom. Z pewnością to dopiero początek.