- Suzuki Jimny stanie się nowoczesniejszy, ale zachowa charakter poprzednika
- Nie będzie to modny crossover udający terenówki, i bardzo dobrze!
- Pierwsze egamplarze trafią do Polski dopiero w 2019 roku
Dotychczasowa, trzecia generacja Suzuki Jimny była produkowana aż przez 20 lat! (od 1998 roku) i zdobyła szerokie grono sympatyków. Od 2018 roku nie jest już oferowana w Polsce. Mimo niepodważalnych zalet, upływający czas wymusił wprowadzenie zmian. Japoński producent postanowił utrzymać charakter tego modelu.
W związku z tym następca utrzyma podziwianą dzielność w terenie – będzie zbudowany na ramie, będzie miał wysoki prześwit i zachowa sztywny tylny most. Nowy Jimny nie będzie crossoverem tylko udającym terenówkę. Model nadal będzie wyposażony w rodzaj napędu, znany z klasycznych aut 4x4 czy pick-upów. Dołączany napęd 4WD ze skrzynią redukcyjną (AllGrip Pro) standardowo napędza koła tylne (2WD). W razie potrzeby, poza utwardzoną drogą, układ będzie można przełączyć w tryb 4WD, w którym moment obrotowy równomiernie rozdzielany jest pomiędzy przednie i tylne koła.
Co jeszcze? Nowy Suzuki Jimny będzie charakteryzował się prostym designem bez zbędnych upiększeń. Auto zwraca na siebie uwagę pudełkowatym nadwoziem. Dostęp do bagażnika nadal będzie możliwy poprzez drzwi otwierane na bok, do których będzie doczepione koło zapasowe. Jednak zgodnie z panującymi trendami auto będzie można zindywidualizować. Zupełną nowością w Jimny będzie możliwość wyboru dwukolorowej karoserii z czarnym dachem.
Nowoczesność zagości również w kabinie – będzie lepiej wykonana i wyposażona. Na środku kokpitu pojawi się ekran dotykowy do obsługi systemu multimedialnego, znany z najnowszych modeli marki. Poprawie ma ulec także komfort jazdy na asfalcie.
Oficjalna premiera samochodu w Japonii odbędzie się już na początku lipca, ale nie trafi on tak szybko do salonów sprzedaży, szczególnie w Europie. Polski importer Suzuki ogólnikowo potwierdził, że nowy Jimny pojawi się na naszym rynku w 2019 roku.