Nawet do trzech lat więzienia grozi kierowcy Passata, który w pierwszą niedzielę czerwca zdecydował się na niezwykle ryzykowny manewr (więcej informacji o zdarzeniu znajdziecie w osobnej publikacji). Z dość dużą prędkością wyprzedził samochody stojące przed przejściem dla pieszych w Rędzinach (miejscowość nieopodal Częstochowy) i nie ustąpił pierwszeństwa osobom znajdującym się na przejściu.
Niewiele wówczas brakowało, by kierujący potrącił dziecko przejeżdżające elektryczną hulajnogą po pasach. Policjanci podkreślają, że :swoim zachowaniem naraził pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". Mimo założonego kasku dziecko miałoby niewielkie szanse przeżycia przy uderzeniu przez rozpędzony samochód.
Kłomnickim policjantom szczęśliwie udało się dość sprawnie namierzyć drogowego pirata. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, mężczyzna był już wcześniej karany za różne przestępstwa i wykroczenia drogowe. Do czasu postawienia zarzutów przez prokuratora kierowca pozostanie w policyjnym areszcie.
Na koniec pozostaje przypomnieć policyjny apel do wszystkich niechronionych uczestników ruchu drogowego. Nie zapominajmy bowiem o zasadzie ograniczonego zaufania i zachowaniu wzmożonej ostrożności.