Mundurowi z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją zatrzymali 37-latka, który od 2019 r. zawarł kilkanaście umów leasingowych. Mężczyzna dla leasingodawców był wiarygodny, bo zawsze wpłacał opłatę wstępną i kilka pierwszych rat. Później auta przywłaszczał i przekazywał dalej różnym instytucjom i osobom, które płaciły oszustowi za korzystanie z pojazdów. Pieniądze, które zostały w ten sposób pozyskane, wcale nie służyły, by spłacać raty leasingowe.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

W sumie mężczyźnie udało się przywłaszczyć aż 18 samochodów, których łączna wartość wynosiła około 2 mln zł. 37-latkowi postawiono 46 zarzutów za oszustwa i przywłaszczenie powierzonej rzeczy ruchomej.

To jednak nie wszystko. Wraz z mężczyzną zatrzymano jeszcze trzy inne osoby. Jak się okazało, przywłaszczanie drogich aut nie wystarczało, ponieważ cała grupa wspólnie dokonywała oszustw na szkodę starszych osób.

Pozostała zatrzymana trójka odpowie za oszustwa. Całej grupie za swoje działania grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.