- Odśnieżanie pojazdu w zimie należy do obowiązków kierowców
- Największe zagrożenie na drogach stanowią ciężarówki, na których dachach zalegają setki kilogramów lodu
- Nieodśnieżenie samochodu może wiązać się z wysokim mandatem. Brak narzędzi do odśnieżenia pojazdu nie jest okolicznością usprawiedliwiającą
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Jak podaje opolska policja, kilka dni temu, na trasie Makowice-Skoroszyce policjanci z nyskiej drogówki, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę toyoty. 26-latek zeskrobał na przedniej szybie jedynie szczelinę i ruszył w drogę. Na szczęście nie doprowadził do tragedii. Mundurowi ukarali go mandatem, ale nie była to jedyna kara. Musiał w ich obecności odśnieżyć cały pojazd.
Zobacz też: Jazda nieodśnieżonym autem i inne zimowe wykroczenia. Co za nie grozi?
Odśnieżanie samochodu obowiązkiem kierowcy w zimie
Takich kierowców policjanci nazywają "czołgistami" ze względu na ograniczone pole widzenia. Tymczasem zarówno na kierowcy samochodu osobowego, jak i ciężarowego spoczywa obowiązek odśnieżenia. Prowadząc pojazd, zawsze musimy mieć zapewnioną dostateczną widoczność. Niestety, wielu kierowców o tym zapomina i ogranicza się wyłącznie do usunięcia śniegu z przedniej szyby, a to zdecydowanie za mało.
Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZobacz też: Jeśli tak odśnieżasz auto, możesz dostać mandat
Nieodśnieżanie auta w zimie może wiązać się z wysokim mandatem
Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlania drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Kierowcy, którzy nie stosują się do tych przepisów, muszą liczyć się z mandatem w wysokości od 20 do nawet 500 zł.
Szczególnie niebezpieczne są nieodśnieżone ciężarówki, tym bardziej że często na pierwszy rzut oka wcale nie widać, że na ich dachach zalegają setki kilogramów lodu.
Zobacz też: Zimowe mandaty - czy wiesz, za co można je dostać?
Nieodśnieżone auto – warto wiedzieć:
- Poza karą za powodowanie zagrożenia kierowca może dostać mandat za zasłonięte światła i tablicę rejestracyjną;
- Za zasłonięte światła grozi mandat 200 zł i 3 punkty karne;
- Za nieczytelność tablicy rejestracyjnej można dostać 100 zł mandatu i 3 punkty karne;
- Brak narzędzi do odśnieżenia samochodu nie jest okolicznością usprawiedliwiającą - autem, które zagraża bezpieczeństwu, nie wolno wyjechać na drogę publiczną i już!
- Alternatywą mandatu w wysokości 500 zł i 6 punktów karnych za jazdę autem, z którego lód spada na drogę, jest grzywna do 5 tys. zł.