- Rowerzysta został zatrzymany cztery razy w ciągu jednego dnia pod wpływem alkoholu
- W 2024 roku mandat za jazdę w stanie po użyciu alkoholu wynosi od 1000 złotych
- W ekstremalnych przypadkach kara dla rowerzystów może osiągnąć nawet 30 000 złotych
Jazda na rowerze po alkoholu jest w Polsce surowo karana. Może nie tak jak samochodem, ale policja co chwilę informuje o kolejnych ukaranych kierowcach. Najwyraźniej pewien 39-latek Iławy postanowił przekonać się na własnej skórze, co dokładnie za to grozi. Wpadł cztery raz w jeden weekend. Podczas ostatniej interwencji policjanci mieli go już serdecznie dość.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Cztery kontrole jednego dnia. Za każdym razem rowerzysta był po alkoholu
W miniony weekend policjanci z Iławy przeprowadzili szereg działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. W piątkowy wieczór, funkcjonariusze zatrzymali 39-letniego rowerzystę, który kierował jednośladem będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie prawie 0,5 promila. Za to wykroczenie nałożono na niego mandat w wysokości 1000 zł.
Niedługo po tym, w niedzielny poranek, ten sam rowerzysta ponownie wpadł w ręce policji. Okazało się, że nadal poruszał się po drogach w stanie nietrzeźwości. Również i tym razem został ukarany mandatem w tej samej wysokości.
Przeczytaj także: Policjanci z Piaseczna przerwali randkę w Porsche. Kierowcy nie pomógł trik
Został zatrzymany jeszcze raz... tego samego dnia. Policjanci, którzy już go rozpoznali z poprzednich interwencji, ponownie stwierdzili u niego obecność alkoholu. W konsekwencji, nałożono na niego trzeci mandat. Na tym jednak nie koniec. Policjanci zatrzymali 39-latka po raz czwarty! Tym razem miał 0,3 promila alkoholu w organizmie. Wobec powtarzającego się wykroczenia, funkcjonariusze zdecydowali się skierować sprawę do sądu. Sędzia może wyciągnąć znacznie poważniejsze konsekwencje.
Wysokość mandatów za alkohol na rowerze
Rowerzyści, którzy zdecydują się na jazdę po spożyciu alkoholu, mogą spodziewać się mandatów o wartościach porównywalnych do tych, jakie grożą kierowcom samochodów. W 2024 roku, za jazdę w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) mandat wynosi od 1000 złotych. W sytuacji, gdy stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, mówimy już o stanie nietrzeźwości i mandacie od 2500 złotych.
Warto zaznaczyć, że są to wartości minimalne. W zależności od okoliczności, mandat może wynieść nawet do 5000 złotych, a w ekstremalnych przypadkach, gdy sprawa trafi do sądu, kara może osiągnąć pułap 30 000 złotych. Wysokość kary uzależniona jest od oceny sytuacji przez funkcjonariusza i potencjalnego zagrożenia, jakie rowerzysta stwarza dla innych uczestników ruchu drogowego.
Rowerzystom nie jest już zatrzymywane prawo jazdy.