- Policjanci wykorzystali drony do nadzorowania przestrzegania przepisów ruchu drogowego
- Ujawniono 13 wykroczeń, głównie związanych z nieprawidłowym zachowaniem na przejeździe kolejowym i skrzyżowaniu ze znakiem STOP
- Kary za wykroczenia mogły wynieść od 300 do nawet 4000 zł
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Policyjny dron w akcji! Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu wykorzystali nowoczesne narzędzie do nadzorowania przestrzegania przepisów ruchu drogowego. W rejonie przejazdu kolejowego w Jeżewie oraz na skrzyżowaniu ulic Cukrowników i Armii Krajowej w Świeciu załoga drona miała oko na każdego kierowcę.
Wystartowali i patrzyli, co wyczyniają kierowcy
Bezzałogowy statek powietrzny z kamerą wysokiej rozdzielczości stał się dodatkowymi oczami policjantów, pozwalając na precyzyjną obserwację z dużej odległości. Współpraca z patrolami na ziemi sprawiła, że każde wykroczenie szybko było rejestrowane i egzekwowane. Wystarczyło, że operator drona informował o samochodzie, który łamie przepisy, a naziemny patrol zatrzymywał kierowcę. Wykroczenie było nagrywane.
Działania drogówki zaowocowały ujawnieniem aż 13 wykroczeń, co świadczy o skuteczności metody. Wszyscy zatrzymani kierowcy na szczęście byli trzeźwi. Policjanci jednak nie mieli zamiaru upominać kierowców. Karali za nieprawidłowe zachowanie na przejeździe kolejowym i na skrzyżowaniu ze znakiem STOP.
- Przeczytaj także: Czegoś tak szokującego nie widzieli jeszcze nawet inspektorzy ITD. Opadły im szczęki
Mandaty mogły być naprawdę wysokie
Za wjazd na przejazd przy czerwonym świetle kierowcy dostają aż 2000 zł mandatu, a jeśli jest to tzw. recydywa, to mandat wynosi 4000 zł. Liczba punktów jest niezmienna i wynosi 15. W przypadku niezastosowania się do znaku STOP, kara nie jest już tak horrendalna i wynosi 300 zł oraz 8 punktów karnych.
Policja nie ustaje w przypominaniu o konieczności zachowania ostrożności na drodze. Akcja z użyciem drona to przestroga dla wszystkich uczestników ruchu, że nad bezpieczeństwem czuwa oko nie tylko tradycyjnych patroli, ale i nowoczesnej technologii. Bez względu na to, czy jesteśmy kierowcami, czy pieszymi – to od nas zależy, jak bezpieczne będą nasze drogi.