Do zdarzenia doszło na nowej drodze S5 niedaleko Wrocławia. Srebrne auto momentami jechało nawet ponad 200 km/h, podczas gdy dozwolona prędkość na „ekspresówce” wynosi 120 km/h. Po zatrzymaniu Skody okazało się, że prowadzi ją kobieta.

Tak rażące przekroczenie przepisów sprawiło, że policjanci ukarali kierującą mandatem w wysokości kilkuset złotych i 10 punktami karnymi. Funkcjonariusze apelują, ze nadmierna prędkość to główna przyczyna wypadków, również na drogach ekspresowych i autostradach.

Źródło: policja.pl