Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Pośpieszył się i "zarobił"... kilka tysięcy złotych mandatu i punkty karne

Pośpieszył się i "zarobił"... kilka tysięcy złotych mandatu i punkty karne

Pośpiech nie popłaca. Przekonał się o tym mieszkaniec Słupska, który nie czekając na całkowite podniesienie zapór, wjechał na przejazd kolejowo-drogowy. Spotkanie z policją zakończyło się dla kierowcy mandatem i punktami karnymi.

Wjechał na przejazd kolejowo-drogowy i dostał mandat oraz punkty karne
Wjechał na przejazd kolejowo-drogowy i dostał mandat oraz punkty karneŹródło: KPP w Pile

Co jakiś czas media powracają do tematu konsekwencji, które grożą kierowcom wjeżdżającym na przejazdy kolejowo-drogowe, gdy świeci się czerwone światło. Mimo to kierujący ignorują grożące im konsekwencje i dość często ruszają wtedy, gdy zapory podniosą się wystarczająco wysoko, aby można było przejechać. Oczywiście są też i tacy, którzy próbują "przeskoczyć" przez przejazd w ostatniej chwili, czasami nawet wtedy, gdy szlabany zaczęły się już opuszczać.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W kilka sekund "zarobił" 2 tys. zł i 15 punktów

W każdym z wymienionych przypadków kierowcom grożą dość surowe konsekwencje. Sprawdził to na sobie 59-letni mieszkaniec Słupska. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Pile, mężczyzna tak bardzo się spieszył, że zignorował podnoszące się zapory i nadawany czerwony sygnał, który zabraniał wjazdu na torowisko.

Kierujący najwyraźniej nie spodziewał się, że jest w oku kamery zamontowanej w radiowozie. Na filmie zarejestrowanym przez mundurowych wyraźnie widać, że 59-latek przejeżdża przez tory, chociaż czerwone światło nie przestało pulsować. Ostatecznie dla mężczyzny pośpiech zakończył się mandatem w wysokości 2 tys. zł oraz 15 punktami karnymi.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków