Ten przykład pokazuje, że wady fabryczne można znaleźć w każdym samochodzie. Nawet w tym wymarzonym, na którego zakup trzeba przeznaczyć ok. 2 mln zł. Najwyraźniej jednak szczelny dach w niektórych egzemplarzach Lamborghini Aventador Roadster wymaga dodatkowej opłaty. W aucie widocznym na filmie opublikowanym w serwisie YouTube ktoś chyba nie zaznaczył tej opcji.

Właściciel samochodu narzeka na obsługę klienta i odbijanie piłeczki pomiędzy warszawskim serwisem i producentem. W ciągu dwóch lat od zgłoszenia usterki nie udało się jej usunąć. Centrala Lamborghini orzekła wreszcie konieczność wymiany karbonowego poszycia na nowe, ale klient nie jest usatysfakcjonowany tym rozwiązaniem.

Dlaczego? Jego zdaniem to nie zagwarantuje ustania problemu wody dostającej się do kabiny w trakcie opadów. Testy wykonane przez pracowników serwisu wykazały, że wadliwe jest łączenie dwóch karbonowych paneli i to w tym leży przyczyna braku wodoszczelności. Od końca zeszłego roku nie pojawiła się jednak żadna aktualizacja.

Skontaktowaliśmy się z właścicielem pechowego Lambo, żeby ustalić, czy problem został wreszcie rozwiązany, ale nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi. Jeśli tylko się pojawi, opublikujemy aktualizację. Tymczasem, jeśli ktoś zastanawia się, jak został skonstruowany ultralekki dach (waży tylko 6 kg!) Aventadora Roadster i jak się go zakłada, mamy dla niego krótką instrukcję.