Na polskich drogach nie brakuje zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. Dotyczy to także majówki, kiedy ruch jest większy niż zazwyczaj. Tuż przed nią, w środę (26 kwietnia br.) po godz. 13.00, na trasie Pisz-Turośl nie miał szczęścia kierowca Hyundaia.

Tuż przed maskę samochodu jadącego z przyczepką z pobliskiego lasu wyskoczyła sarna. Prowadzący Hyundaia, chcąc uniknąć zderzenia, odbił w bok i zjechał do przydrożnego rowu. Skończyło się dachowaniem auta. Kierowca jechał sam. 60-letniemu mieszkańcowi Szczytna na szczęście nic się nie stało.

 Foto: Policja

Przy tej okazji policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, ale także łąk i pól, skąd na drogę często wychodzą dzikie zwierzęta.

 Foto: Policja

Warto w takich miejscach jechać w skupieniu i rozważnie, dostosowując prędkość nie tylko do warunków atmosferycznych, ale także drogowych.