Dokładnie dwa miesiące po zakończeniu sezonu 2011, Rajdowe Mistrzostwa Świata FIA mają swoje nowe otwarcie, tym razem na południu Francji. Trasa Monte Carlo rozpoczyna się w Valence w departamencie Drome w środę 18 stycznia, by w niedzielę 22 stycznia dotrzeć do mety w Monako. Uczestnicy rajdu przejadą drogami departamentow Ardeche, Gornej Loary, Vercors i Alp Nadmorskich, rywalizując w 18 odcinkach specjalnych o łącznej długości 430 km. Niektore z nich są prawdziwymi legendami, zapisanymi od wielu dekad w historii sportu samochodowego: dość wspomnieć oesy Le Moulinon, Burzet, Saint-Bonnetle-Froid, Saint-Jean-en-Royans, czy najsłynniejszy z nich Col du Turini. Wszystkie stanowią trudne zadanie dla kierowców, wielkie wyzwanie dla inżynierów i raj... dla publiczności. Sława Monte Carlo z pewnością nie jest dziełem przypadku.

Faworytami są tradycyjnie Sebastien Loeb i jego pochodzący z Monako pilot Daniel Elena, którzy wygrali do tej pory Rajd Monte Carlo aż pięć razy. Tutaj często czynnikiem decydującym staje się wybór odpowiednich opon, niezbędny warunek powodzenia na zimowych górskich trasach. „Mając do dyspozycji pięć typów opon – trzy rodzaje slicków, śnieżne i kolcowane na lód – będziemy mieli dość szeroką paletę możliwości. Nawet, gdyby warunki nie były prawdziwie zimowe, sam wybór spośród trzech stopni twardości slicków może wpływać na duże różnice czasowe na odcinkach specjalnych” – podkreśla Sebastien Loeb.

Kierowca Mikko Hirvonen i pilot Jarmo Lehtinen odbędą swoj wielki debiut w barwach Citroena, startując DS3 WRC z numerem startowym 2. Finowie nie raz pokazali, że potrafią znakomicie rozpoczynać sezon. W latach 2010 i 2011 wygrywali będący rundą inauguracyjną Rajd Szwecji, a w 2010 oprocz tego triumfowali w Rajdzie Monte Carlo samochodem klasy Super 2000. „Chociaż bardzo lubię Szwecję, uważam, że rozpoczęcie sezonu tutaj jest bardziej na miejscu” – potwierdza nowy zawodnik Citroen Total World Rally Team.- „Monte Carlo to rajd, przed którym zawsze czuję duży respekt. Nie lubię dowiadywać się, że odcinek, na który mam za chwilę wystartować na oponach slick, jest częściowo oblodzony, ale takie sytuacje są częścią legendy Monte. Moim celem na najbliższy weekend będzie utrzymanie się na trasie aż do mety czyli pomyślne ukończenie rajdu, aby zdobyć jak najwięcej punktów dla siebie i dla zespołu”.

„Jako zespół mamy w tym sezonie oczywiste ambicje: pragniemy obronić obydwa tytuły mistrzowskie” – dodaje Yves Matton, pełniący od 5 stycznia b.r. funkcję Dyrektora Citroen Racing.

W nowym sezonie bezpośrednimi rywalami dla Citroena będą ponownie Ford z Mikko Hirvonenem i Jari-Matti Latvalą oraz nowy zespół fabryczny Mini, w którym liderem jest Dani Sordo.