Zawodnicy odpoczęli nieco po upalnym Rajdzie Jordanii, wygranym przez Mikko Hirvonena i są już gotowi do startu na Sardynii.

Będzie to pierwsza z trzech imprez rozgrywanych w ciągu pięciu tygodni w basenie Morza Śródziemnego. Po tej męczącej serii startów zespoły będą mogły się udać się na zasłużony odpoczynek podczas letniej przerwy w sezonie Mistrzostw Świata.

Mimo, że jest to już szósta runda mistrzostw, kierowcy po raz pierwszy w tym sezonie będą mieli okazję jeździć na europejskich szutrach. Start i meta rajdu będą zlokalizowane w luksusowym kurorcie Porto Cervo na wybrzeżu Costa Smeralda, a OS-y wytyczono w północno-wschodniej części wyspy.

Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen oraz Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila znają dobrze wąskie trasy Rajdu Sardynii, na których najmniejszy błąd może przynieść dramatyczne skutki. Liczne kamienie na poboczach mogą poważnie uszkodzić zawieszenie lub oponę, a twarde skaliste podłoże pokryte jest piaszczystą pokrywą. Po pierwszym przejeździe trasa może być zatem bardzo nierówna i pełna kolein, co będzie stanowić nie lada wyzwanie dla Fordów Focus RS WRC i opon Pirelli Scorpion.

Dzięki pierwszemu w tym sezonie zwycięstwu Hirvonena zespół BP-Ford umocnił się po Rajdzie Jordanii na pozycji lidera klasyfikacji zespołów fabrycznych, a Fin powrócił na pierwsze miejsce w klasyfikacji kierowców z 5-punktową przewagą. W 2006 i 2007 roku Hirvonen był na Sardynii drugi, zna więc dobrze specyfikę sardyńskich OS-ów.

- Odcinki są wąskie i szybkie, a miejscami bardzo nierówne - mówi 27-letni Fin. Pierwszy raz w tym sezonie będziemy jeździć w upalnym regionie Europy po szutrach, jednak po Meksyku i Jordanii wiemy już, jak spisują się opony Pirelli w takich warunkach. Pomimo nierównych tras opony nie powinny się szybko zużywać. Jestem liderem mistrzostw, więc w piątek będę otwierał stawkę. Nie jest to dobra pozycja w rajdzie szutrowym, bo będę jechał po luźnej warstwie piasku i kamieni, a moi rywale będą mieli już lepsze warunki. Akurat na Sardynii nie jest to jednak wielkim problemem. W piątek muszę odnaleźć właściwe tempo i nie stracić zbyt wiele czasu do rywali. W Jordanii pod koniec pierwszego dnia różnica między liderem, a czwartym miejscem wynosiła mniej niż 15 sekund. Na Sardynii może być podobnie, a ja mam nadzieję znaleźć się w tej grupie.

Latvala startował na Sardynii dwa razy, a jego najlepszym wynikiem jest dziewiąte miejsce w zeszłym roku. 23-letni Fin ma nadzieję na poprawienie tego osiągnięcia.

- Niektórzy kierowcy nie lubią Sardynii, ale ja mam miłe wspomnienia - powiedział. Zanim zacząłem startować w mistrzostwach świata, brałem udział w dwóch rozgrywanych tam imprezach, a w zeszłym roku właśnie na Sardynii po raz pierwszy w karierze byłem liderem rajdu WRC. Trasy są wąskie, szybkie, a na poboczach jest dużo kamieni. Trzeba jechać bardzo precyzyjnie, ponieważ o uszkodzenie zawieszenia nie będzie trudno. Byłem rozczarowany wynikiem w Jordanii, bo przecież walczyłem o zwycięstwo. Pomimo to wywiozłem więcej dobrych, niż złych wrażeń. Byłem zadowolony z mojego tempa. W Jordanii trochę za dużo jeździłem „bokami” czyli poślizgami. Muszę lepiej wyczuć jak zachowuje się samochód i opony.

Reprezentujący Abu Dhabi Khalid Al Qassimi wystartuje w Rajdzie Sardynii po raz pierwszy, a na prawym fotelu jego Forda Focus RS WRC zasiądzie jak zwykle Michael Orr.

- Trasy są dla mnie zupełnie nowe, więc rekonesans będzie bardzo ważny - powiedział 36-letni Al Qassimi. Najważniejsza jest nauka. Trzeba się dostosowywać do warunków, aby być szybkim. Pierwszy start kierowcy w danym rajdzie to zawsze zbieranie doświadczeń. Muszę ciągle poprawiać technikę i rozwijać mój opis trasy, więc będę uważnie słuchał wszystkich rad udzielanych mi przez Mikko i Jari-Mattiego. Inżynierowie zespołu BP Ford Abu Dhabi mają bogate doświadczenia związane z tą imprezą, więc w dużej mierze będę polegał na ich pomocy. Najważniejsze to znaleźć się na mecie, pozycja w klasyfikacji to sprawa drugorzędna.

Najnowsze informacje

* Zgodnie z nowymi przepisami, zespół BP-Ford Abu Dhabi będzie mógł korzystać z jednego rodzaju bieżnika opon Pirelli. Szutrowe opony „Scorpion” będą dostępne tylko w wersji wykonanej z twardej mieszanki. „Mus” zabezpieczający przez skutkami przebicia opony jest w tym sezonie zakazany, więc opony Pirelli mają wzmocnione boczne ścianki. Zapewniają one lepszą ochronę przed uszkodzeniem ogumienia. Zespołom nie wolno dodatkowo nacinać opon, a każdy samochód może przewozić dwa koła zapasowe.

* W rajdzie wystartuje sześć innych Fordów Focus RS WRC. To rekord bieżącego sezonu. Gigi Galli i Giovanni Bernacchini oraz Matthew Wilson i Scott Martin będą nominowani do zdobywania punktów dla zespołu Stobart VK M-Sport. Federico Villagra i Jorge Pérez Companc oraz Henning Solberg i Cato Menkerud to załogi zespołu Munchi's Ford World Rally Team. Prywatnie zgłoszonymi Fordami Focus RS WRC wystartują Andreas Mikkelsen i Ola Floene oraz Peter Van Merksteijn i Hans Van Beek.

* Zespół BP-Ford odbył trzydniowe testy na Sardynii. Przez pierwsze dwa dni za kierownicą Forda Focus RS WRC trenował Hirvonen, a ostatniego dnia zmienił go jego kolega z zespołu, Latvala. Obydwaj kierowcy skupili się na poprawianiu ustawień samochodów.

* Ford Italy jest głównym partnerem rajdu. Dostarczy organizatorom 20 egzemplarzy nowego Forda Kuga oraz 50 vanów C-MAX. Napędzany na cztery koła model Kuga jest pierwszym europejskim modelem Forda w segmencie kompaktowych SUVów, a w salonach będzie można bo zobaczyć już w lecie.

Fot. Rallyworld©Willy Weyens