Wnętrze to połączenie sportu i elegancji. Siedzenia pokryto czarną skórą z czerwonymi wstawkami, na pedałach są aluminiowe nakładki, kierownica została od dołu lekko spłaszczona, a kokpit ozdobiono chromowanymi inkrustacjami. Kierowca i pasażer docenią fotele. Są wygodne także podczas długich podróży, a podparcie z boku perfekcyjnie podtrzymuje ciała podczas szybkiego pokonywania zakrętów.
Z tyłu podróżują tylko ci, których kierowca... nie lubi.
Ciężko się dostać na kanapę, na dodatek miejsca nad głowami i na nogi zabraknie nawet niskim osobom. Trzeba jednak przyznać, że dzięki prawidłowemu wyprofilowaniu siedzenia ściśle przylegają do jadących i okazują się wygodne. Kierowca pochwali pozycję za kierownicą. Wszystkie przełączniki są w zasięgu ręki, a grube koło kierownicy dobrze leży w dłoniach. Narzekać można właściwie tylko na widoczność. O ile do przodu obserwacja sytuacji na drodze nie stanowi problemu, to do tyłu jest już kiepsko. To przede wszystkim wina niedużej i mocno pochylonej tylnej szyby.
{player}1225689610974.flv{/player}
Taki diesel bardzo dobrze pasuje do nadwozia typu coupéA jak nasza elegantka jeździ? Przede wszystkim szybko – dzięki niemal 180-konnemu silnikowi Diesla. Mocne wciśnięcie pedału gazu sprawia, że samochód z impetem wystrzeliwuje do przodu. Podczas dynamicznego przyspieszania ani przez chwilę nie wyczuwa się słabości. Sprawnemu rozpędzaniu się sprzyja praca skrzyni biegów. Nawet gdy będziemy szybko zmieniać przełożenia, nic nie haczy.
Zaletą zastosowanej jednostki jest cicha praca. Także podczas dynamicznej jazdy hałas nie zakłóca rozmowy. Spod maski dobiega tylko delikatny pomruk typowy dla nowoczesnych diesli. Mocną stroną silnika jest też oszczędność. Trzeba jednak pamiętać, że utrzymanie średniego spalania obiecywanego przez producenta okazuje się trudne. Udaje się to tylko spokojnie jeżdżącym kierowcom. Każdy, kto chce wykorzystać potencjał napędu coupé, musi się liczyć z wyższym spalaniem. Średnio wzrasta ono o około litr, ale jeśli wziąć pod uwagę moc i osiągi pojazdu, nadal pozostaje na akceptowalnym poziomie.
Mocną stroną Laguny coupé jest układ jezdny. Po pierwsze, dlatego że pomimo sztywnego zestrojenia dobrze tłumi wszelkie nierówności. Po drugie, nawet podczas szybkiego przejeżdżania łuków karoseria niemal się nie przechyla. Laguna porusza się z gracją doświadczonej tancerkiTestowany model miał system 4Control, czyli skrętne wszystkie koła. Przy niskich szybkościach wychylają się one w kierunku przeciwnym do przednich kół o 3,5 stopnia i dzięki temu można sprawniej manewrować. W stosunku do modelu ze skrętnymi wyłącznie przednimi kołami średnica zawracania zmniejsza się o 10 procent. Powyżej prędkości 60 km/h koła tylnej osi skręcają się w tę samą stronę co przednie, a to wpływa na bardziej płynne przejeżdżanie krętych odcinków drogi. Układ kierowniczy jest precyzyjny, ale zbyt mocne wspomaganie daje za mało czucia.
Podsumowanie
Moim zdaniem jest to jedno z ładniejszych coupé wśród sprzedawanych obecnie samochodów tego typu. Laguna w tej postaci okazuje się również szybka oraz perfekcyjnie pokonuje zakręty. Plus za dobry komfort resorowania. Jedyny poważniejszy mankament, który przychodzi mi na myśl po teście, to słaba widoczność do tyłu. Blog: kaminski.motogrono.pl