Auto Świat Wiadomości Aktualności Wypożyczył Maserati i zjechał w Rzymie ze Schodów Hiszpańskich

Wypożyczył Maserati i zjechał w Rzymie ze Schodów Hiszpańskich

Autor Michał Grzela
Michał Grzela

Szybkie i luksusowe samochody to jeden z symboli Półwyspu Apenińskiego. To z Italii wywodzą się przecież Ferrari. Lamborghini czy Maserati. Samochód trzeciej z wymienionych marek wypożyczył obywatel Arabii Saudyjskiej. Nie można tu jednak mówić o udanej przygodzie motoryzacyjnej. Siedząc za kierownicą auta, dokonał zniszczeń, które będą go słono kosztować.

Schody hiszpańskie w Rzymie (Facebook: Polizia Roma Capitale)
Jon Chica / Shutterstock
Schody hiszpańskie w Rzymie (Facebook: Polizia Roma Capitale)

37-letni Saudyjczyk jeździł po Rzymie w nocy z wtorku na środę. W pewnej chwili znalazł się w okolicy Schodów Hiszpańskich — jednego z najsłynniejszych zabytków w całej włoskiej stolicy. Wtedy doszedł do wniosku, że dobrym pomysłem będzie zjechanie z nich wynajętym samochodem.

Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały moment, w którym mężczyzna wjeżdża kierowanym przez siebie Maserati w strefę dla pieszych nad schodami. Po chwili na nagraniu widać, jak auto osuwa się w dół po wspomnianym zabytku. Bezpośredni kontakt nadwozia z jego konstrukcją musiał skłonić 37-latka do pewnych refleksji. Na chwilę wysiadł on bowiem z samochodu, aby ocenić jego stan.

"Bohater" z zarzutami za zniszczenie zabytku

Ostatecznie Maserati znów znalazło się na drodze. Niestety, nie obyło się bez uszkodzeń Schodów Hiszpańskich. Rzymski urząd ochrony zabytków poinformował, że pęknięciu uległa prawa część kondygnacji. Pęknięcia zostaną zastąpione blokami trawertynu, którym w swojej strukturze przypomina marmur.

"Bohater" całego zamieszania poniesie konsekwencje za swój wybryk. Saudyjczyk wpadł w ręce policji, gdy próbował zwrócić uszkodzone Maserati do wypożyczalni na lotnisku w Mediolanie. Po zatrzymaniu został mu postawiony zarzut uszkodzenia zabytku.

Autor Michał Grzela
Michał Grzela
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków