tylko 480 tys. W tym roku optymiści uważają, że z salonów wyjedzie najwyżej 350 tys. aut. Wielu dilerom bankructwo zagląda w oczy. Pod ścianą"Od lipca dopłacam do interesu - przyznaje proszący o anonimowość diler z Gdańska. - W ciągu czterech miesięcy sprzedałem 12 samochodów. Aby wyjść na swoje, musiałbym ich sprzedać dwa razy tyle". Powody do zmartwień mają dilerzy Opla. Na początku roku Generals Motors miał w naszym kraju 89 salonów i 43 punkty sprzedaży. Teraz ma 87 salonów i 37 punktów. Sprzedawcy Daewoo ratują się przed bankructwem, zakładając sieć handlu samochodami używanymi pod nazwą Auto Gwarant. Mimo to w Polsce w ciągu 11 miesięcy tego roku zamknięto 51 spośród 308 punktów sprzedaży Daewoo. Kia straciła w tym roku 15 salonów, a Hyundai 18. BezpieczniMimo spadku sprzedaży trzyma się Ford. Ubyło mu tylko 6 salonów. Niewiele stracił Seat - 3 salony oraz Toyota - 1 salon. Stan posiadania utrzymują Mitsubishi i Fiat. Peugeot i Volkswagen mogą pochwalić się wzrostem punktów sprzedaży. Niemieckiej firmie przybyło w tym roku 8 salonów, a francuskiej 6. Rekordzistką jest Skoda. W styczniu miała tylko 69 punktów sprzedaży. Dziś jest ich 86. Rok temu dilerzy większość zysków czerpali ze sprzedaży. Dziś wszyscy zwracają uwagę na rozszerzenie obsługi serwisowej. Otwierają własne blacharnie i lakiernie. Rozpoczyna się walka o naprawy powypadkowe między stacjami autoryzowanymi i prywatnymi warsztatami. Ci pierwsi mają części oryginalne i zapewniają utrzymanie wieloletnich gwarancji na nadwozie. Drudzy są tańsi.
Salonowiec A.D. 2001
Dwa lata temu sprzedano w Polsce 640 tys. nowych aut osobowych - w 2000 r.