Na pierwszym ulicznym torze w centrum miasta, oprócz wyścigu Formuły 1, samochodów serii Porsche Supercup, Le Mans i innych, zobaczymy m.in. modele Lamborghini Gallardo, Porsche Carrera GT czy Dodge Viper GTS Coupe, który po tuningu pod maską dzierży 834 konie mechaniczne. Wstęp na imprezę jest wolny, bilety sprzedawane są tylko na miejsca siedzące (pierwsze 5 tysięcy biletów uprawnia do wejścia do paddocku na Pit Party).

Grand Tourery to ekskluzywne samochody sportowe, na które pozwolić sobie mogą tylko najbogatsi ludzie na świecie. Produkcja dużej części modeli nie przekracza kilku tysięcy egzemplarzy na całym świecie. Osiągi wozów GT są równie wysokie jak klasycznych aut sportowych. Zasadniczą różnicą są rozwiązania techniczne, które gwarantują wysoki komfort jazdy - bogacze w końcu nie widzą powodu, dla którego mieliby odmawiać sobie wygody. Dlatego zawieszenie jest miękkie, a silnik najczęściej lokowany jest z przodu pojazdu, co pozwala wygospodarować dużo więcej miejsca wewnątrz. Samochody GT bez zarzutu sprawdzają się w wyścigach długodystansowych, takich jak np. 24-godzinny Le Mans.

Porsche, jeden z czołowych producentów samochodów sportowych, podczas VERVA Street Racing, będzie reprezentowany przez m.in. model Carrera GT. Twórcy rozwiercili silnik zapożyczony z bolidów Le Mans z 5,5 l do 5733 cm3, który przy pracy 10 cylindrów osiąga moc 612 KM bez żadnego doładowania. Cały samochód zbudowany jest w oparciu o karbonowy monocoque i nadwozie, co znacznie obniża ciężar wozu. Od 0-100 km/h Carrera GT, według producenta, przyspiesza w 3,9 sekundy, choć podczas testów drogowych uzyskano czas 3,6 sekundy. Prędkość 200 km/h przekroczymy po niecałych 10 sekundach. Carrera GT jeszcze lepiej spisuje się na torze. Samochód ustanowił rekord okrążenia liczącej 20,6 km długości północnej pętli toru Nurbrugring. Dopiero w 2007 roku został on pobity przez Pagani Zondę F i to o niespełna pół sekundy. Inne modele Porsche, które zaprezentują się podczas VERVA Street Racing to poza tym 997 Carrera S czy 997 GT3 RS.

Zobacz: wyścig w centrum Warszawy!

Osobom, które znają trochę firmową nomenklaturę w Lamborghini nazwa Gallardo LP570-4 Superleggera mówi wszystko. W skrócie można powiedzieć, że 570 oznacza moc w koniach mechanicznych, 4 - napęd na cztery koła, a Superleggera - odchudzoną konstrukcję. Maszyna osiąga maksymalną prędkość 325 km/h, przyspieszenie do 100 km/h zajmuje jej 3,40 s., a sprint do 200 km/h tylko 10,20 s. W Superleggera standardowo montowana jest

6-biegowa skrzynia zautomatyzowana E-Gear. Biegi zmienia się dźwigienkami umieszczonymi za kołem kierownicy. Na życzenie klienta automat można wymienić na manualną, również 6-biegową skrzynię (zupełnie za darmo, sic!). Napęd przekazywany jest na cztery koła, przy czym rozdziałem sił napędowych na osie steruje sprzęgło lepkościowe. Standardowy rozkład sił napędowych to 30% przód i 70% tył.

Prawdziwą gwiazdą warszawskich wyścigów ulicznych w kategorii GT będzie na pewno Dodge Viper GTS Coupe, jeden z najbardziej ekscytujących samochodów w historii motoryzacji, który w swoim wnętrzu kryje 834 konie mechaniczne! Powstanie Vipera zostało zainspirowane chęcią stworzenia modelu, który w testach pobije słynną Cobrę. Przy pracy nad prototypem brał udział zespół 85 inżynierów oraz sam Carroll Shelby, którego życiowym monumentem jest właśnie wspomniana Cobra. Modele Vipera zdobywały zwycięstwa w klasie GT2 w latach 1997, 1998, 1999, 2001 i 2002. Viper GTS-R wygrywał w swojej klasie również słynny 24-godzinny wyścig na torze w Le Mans w latach 1998-2000. Model tego kultowego amerykańskiego samochodu prezentowany podczas VERVA Street Racing rozpędza się do 100 km/h w 3,2 s., a maksymalna prędkość to 320 km/h. Pojemność silnika to prawie 8 l.

To nie wszystkie atrakcje, które przygotowali organizatorzy VERVA Street Racing. W kategorii Gran Turismo pojawią się jeszcze m.in. Ferrari F 430 Scuderia, Corvette Z06 czy Stealth B7. Ponadto w ramach wyścigów ulicznych zobaczymy bolidy Formuły 1, samochody z serii wyścigowych Le Mans i Porsche Supercup. Gościnnie wystąpi również ORLEN Team oraz jeden z najmocniejszych zespołów Rajdu Dakar - BMW X-Raid.