Cztery główne koncerny paliwowe i cztery bardzo podobne programy lojalnościowe. We wszystkich zbieramy punkty na specjalnej karcie. Do wyboru mamy te z logo Vitay polskiego koncernu Orlen, Smart dostępne na stacjach Shell, BP Partner Club oraz wydawane przez Statoil - Premium Club. Różnice dotyczą głównie ceny jednego punktu i jego wartości w katalogu nagród.

Komu kartę?

Otrzymanie karty programu lojalnościowego jest banalnie proste. W większości przypadków wystarczy wypełnić odpowiedni formularz, w którym wyrażamy zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Jedynie w przypadku BP i Orlen musimy wcześniej dokonać zakupów. O ile BP nie określa minimalnej kwoty, o tyle od naszego rodzimego koncernu kartę otrzymamy, pozostawiwszy w kasie stacji przynajmniej 100 złotych. We wszystkich koncernach, oprócz Shell, karta wydawana jest od ręki. W programie Smart otrzymamy ją najpóźniej za 2 tygodnie, ale za to wytłoczone będzie na niej nasze imię i nazwisko. Podobną usługę oferuje BP, z tym że tu mamy wybór, czy karta ma być anonimowa, czy podpisana.

Uzbrojeni w plastikowe skarbonki na punkty możemy zacząć wyścig po nagrody. Nasze konto najszybciej będzie pęczniało w czasie zakupów na stacjach Orlen. Każdy zatankowany litr benzyny lub oleju napędowego oznacza zwiększenie salda o 6 punktów, a gazu LPG o 4. Podobne wyniki uzyskamy, tankując w punktach z logo Shella benzynę V-Power Racing (każdy litr to 5 punktów), V-Power lub V-Power Diesel (2 punkty). Za każdy inny rodzaj paliwa otrzymamy 1 punkt za litr. Na BP bez względu na rodzaj paliwa każdy litr wart jest tylko 1 punkt.

Zakupy u partnerów

Jedynie na stacjach Statoil punkty przeliczane są bezpośrednio na gotówkę. Za dowolne zakupy na kwotę 30 złotych otrzymujemy tam 10 punktów. W tym programie punkty możemy również gromadzić, robiąc zakupy u partnerów. Jest ich pięciu. Nasze konto rośnie więc, gdy jemy pizzę w Pizza Hut, kurczaka w KFC, kupujemy książki w Empiku, lub polisę w Link4. Dodatkowo możemy zamówić w banku BPH kartę kredytową Premium Club. Dzięki temu każde zakupy na kwotę 30 złotych, za które nią zapłacimy, zwiększą liczbę naszych punktów o kolejne 3.

Takie podwójne karty - służące do płacenia i zbierania punktów - oferują wszystkie koncerny. BP współpracuje z Citibankiem i oferuje 1 punkt za każde 5 złotych płatności. Tyle samo daje Shell, gdy korzystamy z karty banku Pekao. Dodatkową zachętą jest tu powitalne 1000 punktów przy odbiorze karty. Natomiast w przypadku wydawanej przez PKO karty Vitay 1 punkt otrzymujemy za każde wydane 2 złote. W programie Premium Club jest jeszcze jeden sposób na szybsze zbieranie punktów. Oprócz głównej karty można wyrobić sobie również karty dodatkowe, z których punkty trafią na to samo konto.

Nagrody za punkty

Trzeba przyznać, że nagrody w żadnym z katalogów nie są tanie. Na przykład na stacjach Shell nasze punkty wymienimy na filiżankę gorącej kawy po zatankowaniu 75 litrów zwykłego paliwa. Zapalniczka z oferty BP będzie nasza za 190 punktów, czyli 190 litrów benzyny. Zanim zagramy z naszymi dziećmi w warcaby, będziemy musieli zatankować na stacjach Orlen ponad 290 litrów benzyny, lub 438 litrów gazu LPG. Natomiast dzwonek do komórki z programu Premium Club otrzymamy po dokonaniu zakupów za 450 złotych.

W którym programie najbardziej opłaca się uczestniczyć? Biorąc pod uwagę na przykład wiertarkę udarową, najkorzystniej wypada program Vitay. Tu takie urządzenie otrzymamy po zatankowaniu nieco ponad 4 700 litrów benzyny. Na drugim miejscu jest Premium Club, gdzie trzeba wlać do baku o 300 litrów więcej. W przypadku Shell i BP ilość paliwa rośnie odpowiednio do 7 190 i 7 690 litrów. Jednak kiedy przyjrzymy się temu dokładniej i sprawdzimy rynkowe wartości sprzętu, okaże się, że najbardziej korzystny jest w tym przypadku Premium Club. Oferowana tam wiertarka warta jest około 220 złotych, podczas gdy ta z programu Vitay tylko 160 zł. Na trzecie miejsce przesuwa się również BP, oferując sprzęt o 60 złotych droższy niż ten z programu Smart.

Jeżeli zamiast wiertarki postanowimy wymienić punkty na żelazko, również najkorzystniejszą ofertę znajdziemy w Premium Club. Druga lokata w tej konkurencji należy do programu Vitay, ale na trzecim miejscu znajdziemy już program stacji Shell, który nieznacznie wyprzedza BP. Natomiast w programie BP Partner Club, bardziej niż w Smarcie czy polskim Vitay, opłaca się zbierać na odtwarzacz DVD. W tej dziedzinie wyprzedza ją jedynie... Statoil.

Z tej nieco zawiłej analizy wynika, że najszybciej punkty uzbieramy, tankując na stacjach Orlen. Jednak sprzęt, który tam otrzymamy, ma znacznie niższą wartość rynkową niż ten oferowany w pozostałych koncernach, a najlepszy stosunek wartości nagród do ceny punktu ma Statoil.

Rabaty, zniżki, upusty

Jeśli nie interesują nas nagrody, zawsze możemy przekazać punkty jako wsparcie dla organizacji charytatywnej, którą wspiera dany koncern. Możemy wybierać pomiędzy dożywianiem dzieci przez BP, wspieraniem rodzinnych domów dziecka przez Statoil i Shell, utalentowanej młodzieży (Orlen) lub Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (Shell).

Dodatkową korzyścią są oferowane zniżki. W przypadku programu Smart dotyczą one napraw w punktach Shell Autoserv i upoważnieni do nich są posiadacze karty kredytowej lub klienci uczestniczący w niektórych promocjach sezonowych. Natomiast uczestnicy programu Vitay mogą liczyć na 10-procentowy upust na usługi Poczty Kwiatowej, 15-procentowy na produkty z internetowego sklepu sportowego 2sport.pl i 20-procentowy na zakupy w sklepie Semi Line. Zapłacą również o 25% mniej za zabawę w lokalach Fantasy Park.