Szkoła jazdy Renault apeluje do kierowców, by w sezonie rowerowym zwracali oni szczególną uwagę na rowerzystów. Nie tylko w trakcie jazdy, ale także podczas wysiadania z auta. Otwarcie drzwi w nieodpowiednim momencie może skutkować poważnymi obrażeniami u niczym niechronionej osoby przejeżdżającej rowerem.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Metoda stosowana od wielu lat w Holandii, w której jazda rowerem jest częścią kultury tego kraju, polega na otwieraniu drzwi samochodu ręką bardziej oddaloną od drzwi. U kierowcy będzie to prawa ręka, a w przypadku pasażera z przodu – lewa. To sprawia, że do otwarcia drzwi konieczne jest obrócenie ciała w ich kierunku, co z klei ułatwiania spojrzenie przez ramię lub w lusterko boczne, czy w naszym kierunku nie zbliża się rowerzysta lub osoba podróżująca innym jednośladem.

"Metoda »Dutch Reach« wciąż nie jest powszechnie znana w Polsce, mimo wzrostu popularności transportu rowerowego w ostatnich latach. Warto stosować to rozwiązanie, ponieważ w ten sposób minimalizujemy ryzyko uderzenia rowerzysty drzwiami czy zepchnięcia go z roweru" – tłumaczy Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.