Normy emisji robią się coraz bardziej rygorystyczne, coraz więcej europejskich miast wprowadza strefy, po których mogą poruszać się wyłącznie „elektryki” i (lub) hybrydy. Inna sprawa, że do miast – zwłaszcza w Polsce, gdzie sieć stacji ładowania jest nadal dziurawa jak szwajcarski ser – trudno wyobrazić sobie lepszy środek transportu: konwencjonalna hybryda pojedzie i bez ładowania z gniazdka, a i tak okazuje się zazwyczaj bardzo oszczędna.
Toyota Motor Europe chwali się, że obecnie klienci mogą wybierać spośród 20 różnych modeli hybrydowych Toyoty i Lexusa. W 2019 roku hybrydy stanowiły 52% całkowitej sprzedaży obu marek na europejskim rynku i 63% w Europie Zachodniej. Wygląda więc na to, że kolejne trzy miliony powinny „pęknąć” dużo szybciej, tym bardziej, że na całym świecie Toyota sprzedała już 15 milionów hybryd.
Trzymilionową europejską hybrydę odebrał w Madrycie Nicolás Jiménez. Szczęśliwy klient wyjaśnił, że wybrał ten rodzaj napędu, ponieważ często porusza się po centrum Madrytu. „Obecnie, przy ograniczeniach wjazdu do wielu miast, hybryda jest niezbędna. Nie rozważałem żadnej innej opcji niż samochód hybrydowy, ponieważ Strefy Niskiej Emisji (LEZ) docierają nie tylko do największych miast takich jak Madryt czy Barcelona, ale także do wielu innych” – powiedział właściciel 3-milionowej hybrydy Toyoty.
– „Wybrałem Corollę GR Sport, ponieważ dzięki niej czuję się o 30 lat młodszy. Jestem młody duchem i to jest wersja, która najbardziej mi odpowiada. Wybrałem się do salonu po Yarisa Hybrid, ale kiedy zobaczyłem Corollę, zdałem sobie sprawę, że to auto idealne dla mnie. Jest kompaktowy, a jednocześnie pozwala zarówno wygodnie podróżować na duże odległości, jak i sprawnie poruszać się po mieście takim jak Madryt”. Przekazanie jubileuszowego auta miało miejsce w salonie Toyota Comauto Sur w Madrycie. W uroczystości wziął udział prezydent i CEO Toyota Spain, Miguel Carsi.