Auto Świat Wiadomości Aktualności Ponad milion aut w miesiąc w nowym tunelu S2 POW w Warszawie

Ponad milion aut w miesiąc w nowym tunelu S2 POW w Warszawie

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Najdłuższy tunel drogowy w Polsce udostępniono kierowcom pod koniec grudnia 2021 r. Oto pierwsze statystyki po miesiącu użytkowania nowej inwestycji drogowej. Szczęśliwie obyło się bez wypadku, ale nie zabrakło pierwszych nieodpowiedzialnych kierowców.

Odcinkowy pomiar prędkości na drodze S2 w tunelu POW
Zobacz galerię (7)
GDKKiA / GDDKiA
Odcinkowy pomiar prędkości na drodze S2 w tunelu POW
  • Z tunelu w ciągu drogi ekspresowej S2 częściej korzystają kierowcy podróżujący na wschód niż na zachód
  • W ciągu pierwszych kilkunastu dni odcinkowy pomiar prędkości zarejestrował ponad 4,6 tys. naruszeń dopuszczalnej prędkości. W tunelu obowiązuje limit 80 km/h
  • Tunel POW wraz z drogą S2 to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w stolicy. Odcinek S2 o długości 18,6 km wybudowano dzięki wsparciu 1,7 mld zł ze środków Funduszu Spójności UE
  •  Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Pół miliona w dwa tygodnie. Tylu kierowców skorzystało z nowego tunelu w ramach Południowej Obwodnicy Warszawy w ciągu drogi ekspresowej S2. Po miesiącu statystyki sięgnęły już 1,2 mln. Tyle pojazdów przejechało tunelem od 20 grudnia 2021 r.

Tunel POW i S2— większy ruch na wschód

Więcej aut przemieszczało się w kierunku wschodnim niż zachodnim. W kierunku Terespola przejechało ponad 660 tys. aut. Ruch w kierunku Poznania był wyraźnie mniejszy. Odnotowano bowiem ponad 580 tys. pojazdów. Ale to wśród nich znalazło się więcej tych, które uwieczniły kamery odcinkowego pomiaru prędkości. W ciągu pierwszych kilkunastu dni ujawniono aż 2737 kierowców jadących zbyt szybko na zachód. Podróżujący w drugą stronę okazali się bardziej zdyscyplinowani. Zarejestrowano bowiem 1886 naruszeń na odcinku w kierunku Terespola.

Szczęśliwie obyło się bez kolizji i wypadków. Niestety nie zabrakło nieodpowiedzialnych kierowców. Monitoring wizyjny (aż 134 kamery pracujące całą dobę) zarejestrował nieuzasadnione blokowanie ruchu, zatrzymania pojazdów w tunelu na pogaduszki i sesję zdjęciową. Nie zabrakło także kierowcy, który tuż przed tunelem zatrzymał się, by pomóc dziecku załatwić potrzeby fizjologiczne. W czołówce nieodpowiedzialnych osób znalazł się jednak pasażer Toyoty, który podjął się próby stania na głowie na jednym z głównych pasów ruchu.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski