- Różnice w poziomie bezpieczeństwa pomiędzy autami określono jako kwestię życia lub śmierci
- Nissan Navara uzyskał w 2015 roku cztery gwiazdki od Euro NCAP za ochronę dorosłych pasażerów
- Global NCAP badał Nissana NP300 już w 2018 roku - auto nie uzyskało nawet jednej gwiazdki
Nowy Nissan NP300 kontra używany kilkuletni Nissan Navara. Innymi słowy oto czołowe zderzenie pięcioletniego używanego Nissana Navara (sprowadzonego z Europy) z nowym egzemplarzem jednego z najlepiej sprzedających się modeli pikapów w Afryce. To konfrontacja konstrukcji z lat 90. z samochodem, który pojawił się na rynku zaledwie kilka lat temu. Nietypowy test zderzeniowy przeprowadziła organizacja Global NCAP.
Różnice w poziomie bezpieczeństwa pomiędzy dwoma autami określono jako kwestię życia lub śmierci. Okazało się, że nowy samochód wcale nie musi być bezpieczniejszy od kilkuletniego auta. Pięcioletnia używana Navara z Europy wypadła na tyle dobrze, że kierowca mógłby wyjść z robitego auta o własnych siłach. W przypadku nowego NP300 z Afryki kierujący najprawdopodobniej poniósłby śmierć na miejscu. Eksperci z Global NCAP wspominają o szokującej luce bezpieczeństwa i nie szczędzą Nissanowi krytycznych uwag.
„To bardzo dramatyczny test zderzeniowy samochodu, który jednoznacznie ilustruje podwójny standard w zakresie bezpieczeństwa pojazdów między modelami sprzedawanymi w Europie a modelami sprzedawanymi w Afryce. Nowy samochód w Afryce niekoniecznie jest bezpieczniejszy. Samochody używane sprowadzane z regionów o surowszych wymaganiach prawnych dotyczących bezpieczeństwa i ochrony środowiska mogą zaoferować konsumentom znacznie lepszą ochronę.” – wyjaśnił David Ward kierujący Global NCAP.
Oba modele już wcześniej testowano pod kątem bezpieczeństwa. Navara uzyskała w 2015 roku cztery gwiazdki od Euro NCAP za ochronę dorosłych pasażerów. W przypadku NP300 testy zderzeniowe Global NCAP przeprowadzono w 2018 roku. Wówczas auto nie uzyskało nawet jednej gwiazdki!