Kto wie, że produkowane od 1914 r. przez Forda słynne „pedałowce” (model T) wyjeżdżały z fabryki „zalewane” olejem Veedol?! Kto słyszał, że silnik pierwszego sterowca Grafa Zeppelina, który w 1928 r. okrążył Ziemię, również smarowany był olejem tej marki?! Kolejny przykład! Pierwszy, zakończony sukcesem przelot samolotem (Bellanco 1300 „Miss Veedol”) nad Oceanem Spokojnym z Japonii do Ameryki w 1931 r., to też po części zasługa oleju silnikowego Veedol!

A nowsze czasy: rekordy prędkości. Jeden ustanowiony w 1975 r. na Mercedesie w klasie samochodów z silnikami wysokoprężnymi (294,44 km/h) i 3 lata później na Mercedesie C111 III. Oleju Veedol używano też w lotach wahadłowca Columbia (1979 r.).

To sporo osiągnięć jak na dość słabo znaną dla większości markę!

Skąd się zatem wzięła? Jej początki to czasy tworzenia się imperiów naftowych w USA jeszcze w XIX w. W 1861 r. z przekształcającej się firmy Enterprise Oil&Lumber Co. powstała firma Tidewater Pipe Co. (właściciel rurociągów w Pensylwanii), a w 1887 r. dołączyła kolejna – Tidewater Oil Co. zajmująca się sprzedażą benzyny (Flying A) i olejów Tydol. W 1913 r. do Tydola dołączyła nowa marka oleju Veedol. To dość ważne, ponieważ jeszcze wrócimy do tego faktu i nazwy!

Potem było jak zwykle w koncernach paliwowych. Fuzje, przejęcia, upadki i wzloty. W 1926 r. Tyde Oil Co. ze Wschodniego Wybrzeża połączyło się z Associated Oil Co. (Zachodnie Wybrzeże), tworząc Tide Water Associated Oil Company. Rok wcześniej marka Veedol trafiła do Niemiec (Veedol Germany). Rok 1930: część udziałów firmy przejęło Getty Oil, by w 1950 r. przejąć całość, włącznie z prawami do marek Flying A, Tydol i Veedol.

W 1960 r. marka Veedol usamodzielniła się i powstał koncern naftowy Veedol Internatinal Limited (VIL) z siedzibą w Glasgow. Pod koniec lat 70. Getty Oil sprzedał ją koncernowi Burmach Oil. Azjatycka część koncernu stała się częścią Texaco, a w skutek kolejnych działań przeszła na własność koncernu Chevron. Skomplikowane, ale takimi prawami rządzi się paliwowy business!

Bliższą nam ciekawostką jest, że w 2000 r. oddział Getty (marketing) stał się własnością rosyjskiego koncernu paliwowego LUKOIL! W tym samym roku BP PIc przejęło Burmach Oil, a krótko po nim (2002 r.) również niemiecki Aral. W ten sposób BP PIc stało się właścicielem 5 marek olejów: BP, Aral, Duckhams, Castrol i Veedol.

W 2011 r. kolejna zmiana: BP pozostawiło przy sobie tylko własną markę, Castrola oraz Arala, a VIL ponownie trafiło pod młotek. I uwaga! Nowym właścicielem marki Veedol znów został Tide Water Company!

Historia zatoczyła krąg... ale z pewnymi zmianami. Po 10 latach nieobecności na rynku europejskim, od 2013 r. marka Veedol powróciła tu i reprezentowana jest przez Veedol International B.V. w Amsterdamie. Oznacza to, że oleje Veedol będą coraz częściej widoczne na półkach w całej Europie.

A powinny być, ponieważ ich oferta obejmuje najwyższej pod względem jakości produkty – od olejów silnikowych do silników samochodów osobowych (w klasach PREMIUM, PROFESSIONAL i PERFORMANCE), oleje specjalnie dedykowane do silników samochodów ciężarowych (Maraton Extra LSP), syntetyczne oleje przekładniowe (LD), do skrzyń automatycznych (ATF III AP), jak i oleje hydrauliczne (HV 46) i smary.

Ciekawa historia z happy-endem pokazująca, że podstawową składową nowoczesnych produktów najwyższej generacji jak zawsze jest TRADYCJA, a zmiany... mogą okazać się korzystne!