Auto Świat Wiadomości Aktualności W rosyjskich samochodach nie będzie m.in. ABS-u i poduszek powietrznych. Czy tak zubożone wersje trafią do Polski?

W rosyjskich samochodach nie będzie m.in. ABS-u i poduszek powietrznych. Czy tak zubożone wersje trafią do Polski?

W związku z sankcjami, jakie zostały nałożone na Rosję za jej napaść na Ukrainę, rosyjskie koncerny motoryzacyjne zostały odcięte od wielu komponentów niezbędnych przy produkcji aut. Odpowiedzią na ten ruch ma być dopuszczenie do produkcji samochodów m.in. bez systemu ABS, poduszek powietrznych, czy też spełniających jakiekolwiek normy spalin. Czy to oznacza, że te samochody trafią także do Polski?

Łada Niva Travel 1.7i 2021 I generacja - zdjęcie ilustracyjne
Auto Świat / Auto Bild
Łada Niva Travel 1.7i 2021 I generacja - zdjęcie ilustracyjne
  • Zgodnie z rosyjskim dekretem produkowane w Rosji samochody nie będą musiały spełniać norm emisji spalin oraz posiadać m.in. ABS-u i poduszek powietrznych
  • Ryzyko, że nowe, ale drastycznie zubożone auta z Rosji trafią na polski rynek, jest niewielka, a jeżeli już, będzie dotyczyło samochodów używanych
  • W Polsce Łady kupowali niemal wyłącznie kolekcjonerzy i osoby, którym zależało na zakupie rosyjskiego samochodu
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Wygląda na to, że decyzja, którą podjęły władze Rosji, ma wyeliminować ryzyko całkowitego wstrzymania produkcji samochodów na wewnętrzny, rosyjski rynek. Mowa o zezwoleniu, które rosyjski rząd udzielił ostatnio rodzimym koncernom motoryzacyjnym. Zgodnie z nowym prawem te będą mogły teraz produkować auta ze znacząco obniżonymi wymaganiami dotyczącymi bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Jak można się spodziewać, to efekt sankcji, które doprowadziły do sytuacji, w której rosyjski przemysł motoryzacyjny nie ma dostępu do wielu komponentów zachodnich producentów.

W myśl opublikowanego dekretu aż do 1 lutego 2023 r. (czas pokaże, czy ten termin zostanie wydłużony) produkowane w Rosji samochody nie tylko nie będą musiały spełniać żadnych norm ekologicznych, czyli de facto wracamy do czasów sprzed 1988 r., lecz także nie będą musiały być wyposażone w systemy ABS, ESP, poduszki powietrzne czy napinacze pasów bezpieczeństwa. To rodzi obawy o możliwość sprowadzenia, np. do Polski, tak zubożonych samochodów.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Rzeczywistość pokazuje, że raczej nie będzie to problemem, nawet w skali mikro. Przede wszystkim, jak dowiedzieliśmy się w firmie oferującej na polskim rynku samochody Łada Niva, rosyjscy producenci, podobnie jak inne koncerny motoryzacyjne, cierpią na braki wielu komponentów, co znacząco ogranicza podaż samochodów. Ale nawet i bez tych ograniczeń Łady były samochodami, na które decydowali się niemal wyłącznie kolekcjonerzy lub amatorzy, którym zależało na zakupie rosyjskiego auta. W efekcie sprzedaż tych aut na polskim rynku liczona była w setkach sztuk.

Osobną kwestią pozostaje prawna strona, która wymaga, żeby sprzedawane w Polsce nowe samochody miały m.in. homologację. Jak dowiedzieliśmy się w firmie, która zajmuje się sprzedażą Ład w Polsce, "samochody tej marki sprzedawane w ostatnich latach posiadały homologację Euro 6d-TEMP i świadectwo typu COC. W poprzednim roku Avtovaz oficjalnie wycofał się ze sprzedaży samochodów w Unii Europejskiej i świadectwa homologacji nie są wydawane".

To oznacza, że chętni na zakup Łady będą musieli sprowadzać używane egzemplarze lub też próbować korzystać z opcji przewidzianej w przepisach. Jest nią możliwość starania się o zezwolenie na rejestrację w Polsce pojazdu, np. samochodu osobowego, który nie ma ważnej homologacji lub nie spełnia norm obowiązujących w UE. Zgodnie z art. 67 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego może, w drodze decyzji administracyjnej, w indywidualnym uzasadnionym przypadku, zezwolić na odstępstwo od warunków technicznych, jakim powinien odpowiadać pojazd, mając na uwadze:

1) konieczność zapewnienia bezpiecznego korzystania z pojazdu oraz bezpieczeństwa pieszych;

2) zapewnienie możliwie najmniejszego negatywnego wpływu pojazdu na środowisko i infrastrukturę drogową;

3) przeznaczenie pojazdu oraz sposób jego wykorzystania.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:Rosja i RosjanieŁadaABS
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków