- Dane z amerykańskiego rynku wskazują, że rośnie liczba użytkowników Tesli, którzy zdecydowali się zmienić markę
- W USA spadają ceny używanych samochodów elektrycznych, ale marką samochodów, które zaliczają największą utratę wartości, jest Tesla
- W Polsce większość używanych Tesli to samochody z importu, ale USA wcale nie jest największym eksporterem tych pojazdów do Polski
W pierwszej połowie marca – zgodnie z danymi amerykańskiego serwisu Edmunds – samochody marki Tesla z roku 2017 lub nowsze były przedmiotem 1,4 proc. rozliczeń przy kupnie samochodu innej marki. To znaczący wzrost tego typu transakcji – rok temu takie wymiany stanowiły jedynie 0,4 proc. rynku. Organizatorzy i uczestnicy protestów pod salonami Tesli nie kryją zadowolenia – uważają, że w wyniku tych akcji, w tym nagłaśniania kontrowersyjnych posunięć Elona Muska, dla wielu użytkowników samochody te stały się "toksyczne" i stąd chęć wymiany ich na inne.
Przeczytaj także: Clarkson triumfuje i uderza w Muska. "Czekałem na brzegu rzeki, aż jego ciało przepłynie obok"
Tesla ma złe dni, korzystają inne marki
Analitycy amerykańskiego rynku zgodnie zauważają, że liczba użytkowników Tesli, którzy zamieniają dotychczas używane samochody na pojazdy innych marek, jest rekordowa. Ostrożnie jednak wskazują na przyczyny tej sytuacji, która jest złożona. Składa się na nią m.in. coraz lepsza oferta samochodów elektrycznych innych marek – chińskich i nie tylko. Przy czym raczej nie ma wątpliwości, że kontrowersyjne działania Elona Muska mają swój wkład w upadek legendy i swego rodzaju masową "apostazję".
Tak czy inaczej dla wielu producentów samochodów elektrycznych pojawiła się okazja, by zdobyć większy fragment rynku.
Spadają ceny używanych elektryków w USA. Tesla w czołówce
Rok do roku średnia cena używanego samochodu elektrycznego w USA spadla o 15,1 proc. Dla porównania: średnia cena samochodu spalinowego spadla w USA w ciągu roku o... pół procenta. W praktyce oznacza to, że 3-letni przeciętny samochód spalinowy kosztuje obecnie tylko nieznacznie mniej niż 3-letni samochód spalinowy rok wcześniej. Za to używany samochód elektryczny jest dużo tańszy.
Jeśli chodzi o najwyższe spadki wartości, na pierwszym miejscu w USA biorąc pod uwagę modele, uplasowało się... Porsche Taycan z imponującą stratą rok do roku na poziomie 26,5 proc. Drugie miejsce zajęło hybrydowe BMW 5. Na kolejnych miejscach mamy już Tesle: Model S (3. miejsce), Model Y (4. miejsce), Model 3 (6. miejsce).
W rankingu marek, które w USA obecnie najwięcej tracą na wartości, Tesla z dużym zapasem zajmuje pierwszą pozycję.
Czy używane Tesle z USA masowo napłyną do Polski?
Obecnie na Otomoto oferowanych jest ok. 315 Tesli z roczników 2016-2023, z czego ok. połowa to samochody deklarowane jako bezwypadkowe. Wśród nich 23 oferty (czyli całkiem sporo) dotyczą samochodów pochodzących z rynku amerykańskiego, jednak większość to pojazdy poszkodowe – jedynie cztery oferty mówią o samochodach bezwypadkowych.
Tymczasem ofert z samej Holandii jest 39, w tym 26 dotyczy (według deklaracji sprzedających) samochodów bezwypadkowych.
W chwili powstawania artykułu Tesli z polskiego rynku jest na Otomoto zaledwie 66 – reszta to pojazdy sprowadzane z różnych krajów, przy czym najbogatszym obecnie źródłem używanych Tesli dla polskich importerów jest właśnie Holandia. Nie powinno to dziwić, ponieważ w tym kraju bardzo wiele Tesli było eksploatowanych przez firmy. Obecnie kończy się wiele leasingów i wynajmów, a samochody te – w bardzo korzystnych cenach – trafiają na rynek.
Udział Stanów Zjednoczonych jako źródła importu używanych samochodów do Polski stale rośnie, niemniej z racji dość wysokich kosztów związanych z importem znaczna część tych pojazdów to auta powypadkowe lub w inny sposób uszkodzone, kupowane okazyjnie na różnych aukcjach. Na razie – pomimo istotnych spadków cen używanych elektryków na amerykańskim rynku – używana trzyletnia Tesla bez uszkodzeń nie stanowi z punktu widzenia polskiego importera szczególnie atrakcyjnej oferty. Tym bardziej, że ceny tych samochodów spadają także w Europie, za to rośnie liczba ofert.
Rodzi się rynek używanych samochodów na prąd w Polsce
Jest w tym wszystkim i dobra wiadomość: oferta używanych samochodów elektrycznych na polskim rynku – w tym używanych Tesli – szybko rośnie. Nieuszkodzonych Tesli w cenie poniżej 100 tys. zł Jest coraz więcej, ale, paradoksalnie, z racji spadających cen nowych samochodów oraz rządowych dopłat, ruch w interesie na rynku elektrycznych samochodów używanych nie wydaje się duży. Ceny dalej więc będą spadać, przynajmniej do chwili zakończenia programów wsparcia zakupów nowych samochodów. Przypadek Tesli jest przy tym szczególny, gdyż za sprawą polityki samochody tej marki bardzo straciły na atrakcyjności, która podtrzymywana była do niedawna nie tyle techniką, co legendą i modą.
Dobre skojarzenia w krótkim czasie zamieniły się w niesmak, a to nie pomaga pozycji rynkowej samochodów.
