Polska zdecydowanie przoduje w liczbie kontroli trzeźwości kierowców. Mimo, że polscy kierowcy wiedzą, że szanse na wpadkę są stosunkowo duże, nadal dość chętnie wsiadają za kierownicę po kilku „głębszych”. Z policyjnych statystyk wynika, że szczególnie dużo takich przypadków notuje się podczas lata.

Niestety, tegoroczne wakacje były pierwszymi od 2016 roku, kiedy zanotowano wzrost nietrzeźwych kierowców złapanych na podwójnym gazie. W okresie od 21 czerwca do 31 sierpnia 2019 r. zatrzymano o 7 proc. (dokładnie 1215) więcej osób prowadzących pojazd po spożyciu alkoholu niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Nietrzeźwi kierowcy zatrzymani podczas wakacji Foto: Rankomat
Nietrzeźwi kierowcy zatrzymani podczas wakacji

Najwięcej pijanych w weekendy

Statystycznie najwięcej kierowców wiada za kierownicę po alkoholu w dni wolne od pracy –niedzielę (19,4 proc.) i soboty (18,7 proc.). Liczba przyłapanych kierowców rośnie także w święta i podczas dłuższych weekendów. W takich dniach nie tylko chętniej sięgamy po alkoholu, ale także rośnie liczba kontroli trzeźwości. Warto też pamiętać, że cześć złapanych to osoby, które zbyt krotko odczekały od momentu spożywania alkoholu – nie zawsze na drugi dzień jesteśmy w stanie prowadzić auto. Eksperci mówią, że bezpieczniej odczekać nawet do 48 godzin od momentu spożywania większych ilości trunków wysokoprocentowych.

Rośnie też liczba ofiar śmiertelnych

W czasie tegorocznych wakacji policja odnotowała 582 wypadki śmiertelne. Najbardziej niebezpiecznym województwem okazało się być mazowieckie (94 wypadki). Najmniej takich zdarzeń odnotowano natomiast w woj. lubuskim (12).

Ofiary śmiertelne wypadków w wakacje Foto: Rankomat
Ofiary śmiertelne wypadków w wakacje

Wysokie kary nie do końca pomagają

Jak widać surowe kary (polskie przepisy antyalkoholowe należy do najsurowszych w Europie) nadal nie są tak skuteczne, jakby chciał tego ustawodawca. Aktualnie za jazdę pod wpływem alkoholu grozi nie tylko utrata prawa jazdy (na jak długo, decyduje już o tym sąd), grzywny i kara pozbawienia wolności. Jakiej? O tym decyduje już kilka czynników.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) grozi wprawdzie tylko areszt do 30 dni i grzywna do 5 tys. zł, ale sąd musi orzec zakaz prowadzenia pojazdów na minimum pół roku (maksymalnie 3 lata).

Jeśli kierujemy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 prom.), grozi nam kara do 2 lat więzienia i (uwaga!) co najmniej 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów!

Złapanemu na prowadzeniu po pijanemu po raz kolejny grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na 3-15 lat. Za kolejnym razem – obligatoryjnie – kierowca traci prawo jazdy dożywotnio.

Co ważne, spowodowanie po pijanemu wypadku z ofiarami w ludziach wiąże się z wieloletnim więzieniem, na zawieszenie kary liczyć nie można – kara za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości jest zawsze wyższa niż za spowodowanie takiego samego wypadku na trzeźwo.