Później na próbie Ascochinga Fin o mało nie zakończył swego udziału w rajdzie. Peugeot z numerem startowym 1 uderzył w skałę. Na szczęście skończyło się tylko na urwanym lewym tylnym kole i prawie 2-minutowej stracie.Drugi dzień Rajdu Argentyny stał pod znakiem problemów. Najpierw odwołano pierwszy tego dnia odcinek specjalny. Powodem mieli być niezdyscyplinowani kibice, chociaż część kierowców miała na ten temat inne zdanie. Kolejną próbę przerwano po przejeździe ośmiu załóg. To jeszcze nie był koniec. Jedną z prób rozegrano z blisko dwugodzinnym opóźnieniem. Dwie ostatnie przeniesiono na następny etap. Ostatniego dnia imprezy kierowcy wystartowali wcześniej, niż planowano, aby rozegrać "zaległe" odcinki z soboty.Na drugim etapie Rajdu Argentyny poprzez nieoczekiwany błąd prowadzenie utracił Carlos Sainz. Hiszpan wjechał na punkt kontroli czasu o minutę za wcześnie. Otrzymał za to minutową karę, która zepchnęła go na trzecie miejsce. Gdyby się spóźnił minutę, otrzymałby tylko 10 sekund kary.Liderem rajdu w tej sytuacji został Estończyk Markko Märtin, który o 15 sekund wyprzedzał znakomicie odrabiającego straty Marcusa Grönholma. Niestety, pierwszy z odłożonych odcinków okazał sie pechowy dla kierowcy Forda. Po przejechaniu 11 kilometrów próby w Capilla del Monte w Focusie Märtina nagle spadło ciśnienie oleju i Estończyk musiał wycofać się z rywalizacji.Marcus Grönholm nie zmarnował takiego prezentu i wygrał Rajd Aregentyny. Jednak na prowadzeniu w klasyfikacji mistrzostw nadal znajduje się jego partner z teamu Richard Burns.Na trasach Rajdu Argentyny w rywalizacji Production Car mieli uczestniczyć dwaj polscy kierowcy - Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Sztuka. Niestety, żaden z nich nie wystartował. Obu podobno zmogła niespodziewanie choroba. Czy tak było naprawdę, czy to był tylko wybieg, aby nie wystartować? Obaj kierowcy narzekają na problemy z finansowaniem dalszych startów. Kolejne starty odpowiedzą, jak było naprawdę. Pytaniem pozostaje jeszcze kwestia, jak ich nieobecność potraktuje Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA). Podobna sytuacja w przypadku Dariusza Chudobińskiego, który zamierzał startować w mistrzostwach świata Junior, zakończyła się dwuletnią dyskwalifikacją.W kategorii Production Car argentyńską eliminację zdominował Toshiro Arai (Subaru Impreza). Japończyk wyprzedził drugiego w klasyfikacji grupy N Hiszpana Daniela Solę o ponad 2 minuty. W Rajdzie Argentyny Arai zajął bardzo wysokie 9 miejsce.Rajdowe mistrzostwa świata. Kierowcy: 1. Richard Burns 32, 2. Marcus Grönholm 30, 3. Carlos Sainz 24, 4. Sebastien Loeb 17, 5. Colin McRae 17, 6. Petter Solberg 13, 7. Markko Märtin 13, 8. Tommi Mäkinen 11, 9. Fran?ois Duval 9, 10. Toni Gardemeister 9.Producenci: 1. Peugeot 65, 2. CitroĎn 52, 3. Ford 29, 4. Subaru 27, 5. Skoda 19, 6. Hyundai 3.Production Car: 1. Toshiro Arai 20, 2. Karamjit Singh 17, 3. Stig Blomqvist 11, 4. Martin Rowe 11, 5. Marcos Ligato 8, 6. Daniel Sola 8.
Walczyć do końca
Po dwóch odcinkach specjalnych rozegranych w czwartek prowadzenie w Rajdzie Argentyny objął Marcus Grönholm. Następnego dnia obrońca tytułu mistrzowskiego najpierw na odcinku La Falda stracił 23 sekundy i pozycje lidera, którą objął Carlos Sainz.