Do zdarzenia doszło w poniedziałek 29 sierpnia po godzinie 22. Przy skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich z ul. Śmigłowca policjanci chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę osobowego peugeota. Policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ale kierowca nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
Pościg był prowadzony przez trzy dzielnice Warszawy — Ochotę, Włochy i Bemowo. Zakończył się po kilkunastu minutach na skrzyżowaniu ul. Batalionów Chłopskich z Lazurową, gdzie mężczyzna potrącił rowerzystkę. Na szczęście nic się jej nie stało. Kierowca uderzył też w osobowego volkswagena, po czym zatrzymał się na sygnalizatorze.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Mężczyzna próbował jeszcze uciec pieszo, jednak po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany przez policjantów. "Był trzeźwy, została mu jednak pobrana krew do analizy pod kątem środków odurzających" – poinformował PAP rzecznik Komendy Rejonowej Policji Warszawa III sierż. szt. Jakub Pacyniak.
"To 17-latek, który był poszukiwany przez sąd i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów. Został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie" - podkreślił policjant. Dodał przy tym, że pojazd, którym uciekał, został zabezpieczony i odholowany na parking strzeżony.
Jak przekazał Jakub Pacyniak w uszkodzonym peugeocie była również 17–letnia pasażerka, której nic się nie stało. "Zostanie ona przesłuchana w charakterze świadka" - podał.
W pościgu uszkodzone zostały trzy radiowozy.
Autorka: Dominika Cacko