Coraz częściej przyczyną drogowych wypadków jest rozkojarzenie związane z korzystaniem ze smartfonów. Winę ponoszą nie tylko kierowcy, ale coraz częściej także ślepo wpatrujący się w ekrany swoich telefonów piesi. Wtargnięcie pod nadjeżdżające auto to coraz częstszy scenariusz poważnych wypadków na ulicach miast.

Warszawski ZDM postanowił przetestować skuteczność specjalnej sygnalizacji świetlnej przeznaczonej dla tzw. smartfonowych zombi. Chodzi o to, aby oświetlenie pokazywane było nie tylko na słupkach, ale także pod nogami pieszych.

Pierwsze takie przejścia powstały na Ursynowie wzdłuż alei KEN. Na dwóch skrzyżowaniach położonych wzdłuż głównej arterii warszawskiej dzielnicy (w okolicy numerów 81 i 101) zamontowano specjalne projektory sygnalizacyjne, które rzucają czerwoną linię na ziemię, tuż pod nogi chcących przekroczyć przejście pieszych. Zasadę działania prezentuje poniższy film.

Co ciekawe Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które testuje tego typu rozwiązanie i jednocześnie drugim w Europie – skrzyżowania te testuje jeszcze Wiedeń. Jeżeli rozwiązanie okaże się skuteczne, ZDM rozważy montaż tego typu urządzeń na innych warszawskich skrzyżowaniach.