Do zdarzenia doszło w sobotę 18 listopada na ul. Jesionowej we Wrocławiu. Kanał Stop Cham opublikował nagranie z kamery kierowcy, który potrącił pieszą. Widać na nim, jak kobieta w niedozwolonym miejscu postanowiła nagle wbiec na ulicę, nie sprawdzając uprzednio, czy może wejść na jezdnię.

Na głowie miała zaciągnięty kaptur i nie wyjrzała zza niego, by ocenić sytuację, co zapewne pozwoliłoby ustrzec się przed potrąceniem. Stało się jednak inaczej. Wbiegła na ulicę wprost pod nadjeżdżający samochód. Gdy auto w nią uderzyło, przeleciała przez maskę i upadła na ziemię.

Chwilę później wstała i przeszła kilka metrów dalej na pasy dla pieszych i przez nie przeszła.

"Piesza stwierdziła, że nic się jej nie stało, przeprosiła i przeszła na zielonym..." czytamy w opisie zdarzenia na Twitterowym profilu Stop Cham.

Zobacz też: Bohater programów informacyjnych trafił na sprzedaż. Jedno zdjęcie warte tysiąca słów

Zarejestrowana na nagraniu sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Jak informuje portal tvn24.pl, sprawa nie została zgłoszona na policję.

Wtargnięcie na jezdnię w niedozwolonym miejscu może skończyć się mandatem w wysokości do 200 zł.

Zobacz też: Nie spodziewał się, że obok stoi radiowóz. Policjanci złapali go na gorącym uczynku

Źródło: Twitter.com/@Stop_Cham