Sytuacja miała miejsce w Anglii na autostradzie A40 pomiędzy miastami Gloucester a Cheltenham w czwartek 10 sierpnia. Policja została wezwana do tego incydentu o godzinie 18. Droga była niedostępna dla kierowców przez dwie godziny.

Jak donosi gloucestershirelive.co.uk, pilot samolotu wylądował na pasie rozdzielającym jezdnie, dokładnie na barierze energochłonnej. Miejsce lądowania znajduje się w pobliżu lotniska Gloucestershire. Podczas manewru na szczęście nikomu nic się nie stało, żółty mały samolot został bezpiecznie "posadzony", żaden inny pojazd nie uczestniczył w zdarzeniu, a pilotowi nic się nie stało.

W związku z tym incydentem angielski Wydział Badań Wypadków Lotniczych (AAIB) wszczął postępowanie wyjaśniające.