Przygotowane przez resort obrony nowe rozporządzenie w sprawie rodzajów rzeczy ruchomych i nieruchomości podlegających ewidencji dotyczącej świadczeń na rzecz obrony zastąpi przepisy z 2004 r. Już wcześniej prawo przewidywało, że wojskowa ewidencja obejmie m.in. pojazdy samochodowe, przyczepy, kontenery, maszyny (w tym do robót ziemnych, budowlanych i drogowych), ale też agregaty prądotwórcze i kontenery. Teraz do listy ewidencjonowanych ruchomości Ministerstwo Obrony Narodowej dodało również motocykle i łącza internetowe.

Jak powiedział cytowany przez "Fakt" były szef GROM — gen. Roman Polko — tego rodzaju uregulowania w wielu krajach zachodnich są systemowo poukładane. Wszystko po to, aby na wypadek wojny lub kryzysu wojsko miało rozeznanie, na jakie świadczenia może liczyć od strony cywilnej. W ocenie gen. Polko problemem jest brak odpowiedniej komunikacji ze społeczeństwem i wyjaśnienia, w jakim celu zbierane są takie dane.