• Na początku br. koncern Stellantis podjął decyzję o zwolnieniu 300 pracowników z 800-osobowej załogi
  • Zbrojeniówka może uratować dawną fabrykę Fiata w Bielsku-Białej. Jak dowiedział się IBRM Samar, trwają rozmowy o przejęciu
  • Polska Grupa Zbrojeniowa miałaby produkować w Bielsku silniki spalinowe do pojazdów wojskowych

Pod koniec lutego br. szefowa NSZZ Solidarność w FCA Poland poinformowała o redukcji zatrudnienia w fabryce FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej. Koncern Stellantis umotywował zwolnienia spadkiem zamówień na silniki spalinowe spowodowanym nowymi normami emisji wprowadzanymi przez Komisję Europejską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Zakończenie wytwarzania motorów TwinAir i ograniczenie produkcji silników GSE i SDE doprowadziło do konieczności wypowiedzenia umowy 300 osobom. Pracownicy do końca czerwca 2023 r. mogli skorzystać z wynegocjowanego przez związki zawodowe programu dobrowolnych odejść. Co będzie dalej? Według IBRM Samar zakup całości lub części fabryki w Bielsku-Białej rozważa Polska Grupa Zbrojeniowa, która mogłaby tu produkować silniki do pojazdów wojskowych.

Wojskowe jelcze Foto: Jelcz
Wojskowe jelcze

Koncern zbrojeniowy prowadzi rozmowy ze Stellantisem?

Jak twierdzi Paweł Janas z Samaru, informacja o potencjalnym przejęciu fabryki w Bielsku-Białej wypłynęła na stronie PGZ. W opublikowanym postępowaniu koncern chciał wyłonić doradcę, który przeprowadziłby analizę finansową i prawną fabryki silników FCA Powertrain Poland i na tej podstawie opracowałby "strukturę transakcji kompleksu przemysłowego od FCA Poland z siedzibą w Bielsku-Białej". Jeszcze w piątek takie ogłoszenie wisiało na stronie PGZ, później dostęp do niego został zablokowany.

IBRM Samar próbował dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, ale Jacek Matuszak z działu komunikacji PGZ odparł krótko: "Polska Grupa Zbrojeniowa nie komentuje tej sprawy". Pomocna nie była też odpowiedź Agnieszki Brani, rzeczniczki polskich zakładów koncernu Stellantis. Wynika z niej, że z powodu transformacji w kierunku pełnej elektryfikacji "Stellantis często prowadzi poufne rozmowy z potencjalnymi przyszłymi interesariuszami". Może to oznaczać, że za jakiś czas fabryka w Bielsku-Białej faktycznie zmieni właściciela.

Silniki na linii produkcyjnej w FCA Powertrain w Bielsku-Białej Foto: Fiat
Silniki na linii produkcyjnej w FCA Powertrain w Bielsku-Białej

Parę z ust puścił na Facebooku radny z Bielska-Białej

Janusz Okrzesik, radny Rady Miejskiej w Bielsku-Białej, nie uważał już tak na słowa. W euforycznej wypowiedzi na Facebooku przyznał, że "wróble ćwierkały o tym już od dłuższego czasu, ale ważne transakcje lubią ciszę...". Jak twierdzi, PGZ oficjalnie przystąpiło do procedury związanej z zakupem fabryki Fiata i to bardzo dobra informacja, bo "ostatnie miesiące potwierdzają obawy, że decyzja o zamknięciu fabryki już zapadła".

PGZ mogłaby uchronić polską fabrykę koncernu Stellantis przed wjazdem buldożerów, ma bowiem zamówienia na tysiące pojazdów dla wojska, m.in. ciężarówki Jelcza i opancerzone terenówki Waran, ale też pojazdy specjalistyczne dla artylerii czy wojsk radiotechnicznych. "Robota będzie i najwyraźniej w PGZ doszli do wniosku, że silniki do tych pojazdów można produkować w Polsce, np. w Bielsku-Białej" – komentuje radny. Okrzesik zaznacza jednak, że od pierwszego ogłoszenia do sfinalizowania transakcji droga jest bardzo długa i wyboista. "Ale przynajmniej jest światło w tunelu" – podsumowuje.