Do zdarzenia doszło we wtorek 28 lutego. Incydent zgłosiła właścicielka pojazdu, jednak nie była ona bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, ustalili mieszkanie, z którego wyrzucono odbiornik, i dotarli do sprawcy.
Nietypowy finał sąsiedzkiej kłótni
Był nim 40-letni mężczyzna, który przyznał się do winy. Podczas kłótni wyrzucił telewizor na balkon, jednak ten odbił się od barierki i spadł, jak się okazało, prosto na zaparkowany na ulicy samochód.
Za uszkodzenie mienia bialczanin odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.