Michaił Litwin znany jest z publikowania nagrań, na których niszczy drogie samochody. Tym razem jego "ofiarą" stało się auto marki BMW, model M5 Competition. Na opublikowanym w serwisie YouTube nagraniu możemy zobaczyć, jak stojący na śniegu bez spodni i koszulki Rosjanin strzela z łuku do samochodu.

Zobacz też: BMW 316i kontra Audi 80. Przypominamy porównanie z 1997 r.

BMW M5 Competition wysadzone w powietrze

Patrząc na skalę wybuchu, możemy podejrzewać, że w samochodzie oprócz benzyny znajdowały się również materiały wybuchowe, które zostały zdalnie zdetonowane poza kadrem.

Jak informują rosyjskie media, youtuber chciał uczcić w ten sposób pamięć zmarłego przyjaciela, Saida Gubdenskiego, który w listopadzie 2021 r. zginął w wypadku. Prowadzone przez niego BMW M4 Competition zjechało na przeciwległy pas i zderzyło się z Volvo XC90.

Zobacz też: Brytyjska policja ma problem z BMW. Mają zakaz jazdy w pościgach

Michaił Litwin nietypowo wybrał też auto, które zostanie zniszczone. Zadecydował o tym challenge. Rosjanin przygotował dla swoich znajomych serię zadań. Osoba, która przegrała, musiała oddać swój samochód.

W "ofierze" złożone zostało to, co Said Gubdenski cenił najbardziej, czyli szybki samochód, który to ostatecznie doprowadził do jego śmierci.

Zobacz też: BMW w Polsce - które modele sprzedają się najlepiej?

Rosjanin słynie z niszczenia drogich samochodów

Rosyjski youtuber słynie z niszczenia drogich aut. Powody nie zawsze są tak wzniosłe, jak chęć uczczenia pamięci zmarłego przyjaciela. Zakupiony kiedyś przez niego Mercedes-AMG GT 63 S szybko zaczął się psuć. Podobno samochód pięć razy trafiał do naprawy, ale za każdym razem wracał z usterką i youtuberowi skończyła się cierpliwość. Postanowił swoje cacko zniszczyć w spektakularny sposób: