W roku 2015 IIHS wprowadził program oceny łatwości użycia zabezpieczeń dla dzieci o nazwie LATCH (Lower Anchors and Tethers for Children), mający zachęcić producentów aut do ich ulepszania. Rzecz w tym, że im prostsza metoda poprawnego mocowania fotelika, tym mniejsze prawdopodobieństwo popełnienia błędu, który w razie wypadku mógłby zmniejszyć skuteczność zabezpieczeń. Toyota natychmiast podjęła wyzwanie.

„Dokonaliśmy przeglądu wszystkich modeli pod kątem łatwości korzystania z fotelików dla dzieci, a następnie określiliśmy możliwe rozwiązania i harmonogram ich wdrażania, nadając najwyższy priorytet tym, które są najskuteczniejsze i można je szybko zrealizować” – mówi Jennifer Pelky, starszy inżynier w Toyota Technical Center – „Musieliśmy pogodzić łatwość użycia z wymaganiami przepisów, a także wygodą i estetyką wnętrz”. Dzięki zaangażowaniu inżynierów, wiele modeli Toyoty zyskało wyższe oceny.

Ponieważ ogłoszenie programu LATCH zbiegło się w czasie z nadchodzącą premierą czwartej generacji Toyoty Prius, projektanci postanowili zmodyfikować siedzenia, nie zmieniając sprawdzonych i już certyfikowanych zamocowań dla fotelików. Trzeba było znaleźć sposób, by dolne zaczepy były tak łatwe do wykorzystania, jak w innych modelach, które uzyskały wysoką ocenę, jak Lexus RX. Ostatecznie ustalono, że z zaczepów osadzonych głęboko da się korzystać równie łatwo, jak z umieszczonych płytko, jeśli otwór, w którym się znajdują, jest wystarczająco duży. W ten sposób powstała wykorzystana w Priusie koncepcja otwartego dostępu, dzięki której flagowa hybryda Toyoty uzyskała za łatwość korzystania z zabezpieczeń dla dzieci najwyższą ocenę IIHS – Good+.

– „Jako specjalistka od bezpieczeństwa i matka dwóch małych chłopców doskonale rozumiem, że instalowanie fotelika nie zawsze jest łatwe” – mówi Jennifer Pelky – „Jestem dumna, że dzięki mojej pracy bycie rodzicem stało się trochę łatwiejsze”.

Toyota przywiązuje wielką wagę do bezpieczeństwa na drogach – jest ono, obok ekologii i przyjemności z jazdy, jednym z głównych założeń przy konstruowaniu samochodów firmy. Dotyczy to zarówno osób znajdujących się wewnątrz pojazdu, jak i pieszych. O zaangażowaniu Toyoty w kwestie bezpieczeństwa może świadczyć fakt, że od wielu lat nieprzerwanie rozwija program wirtualnego modelowania zachowania ciała człowieka w czasie wypadku, które przynosi znacznie bardziej dokładne i adekwatne dane, niż testy zderzeniowe wykorzystujące rzeczywiste manekiny. Opracowane przez Toyotę „wirtualne manekiny” THUMS (Total Human Model for Safety) są od 2000 roku są wykorzystywane przez dziesiątki firm, a kolejne generacje THUMS coraz dokładniej odzwierciedlają zachowanie ciała człowieka. Obecna, już piąta generacja obejmuje zarówno modele mężczyzn i kobiet o różnej budowie, jak i dzieci w wieku 3, 6 i 10 lat.