Działania, o których mowa, mają miejsce w ramach pakietu klimatycznego "fit for 55". Zakaz sprzedaży aut z silnikami spalinowymi ma dotyczyć samochodów osobowych i lekkich pojazdów dostawczych.

Propozycja przegłosowana, choć to nie są ostateczne przepisy

Przepisy zostały przyjęte 46 głosami, przeciwko było 40. Celem jest nałożenie na producentów obowiązku zmniejszania średniej emisji spalin o 20 proc. do 2025 r., o 55 proc. do 2030 oraz o 100 proc. do 2035 w stosunku do 2021 r. Teraz średnia emisja spalin musi wynosić nie więcej niż 95 g CO2/km dla pojazdów osobowych i 147 g dla aut dostawczych. Za przekroczenie tego limitu producenci muszą płacić kary. Niestety już teraz dla wielu z nich limity są problemem i często uch nie spełniają. Kolejne będą powodowały, że aut z silnikami spalinowymi będzie coraz mniej.

Głosowanie nie jest ostatecznym rozwiązaniem, choć przybliża całą wspólnotę do wprowadzenia przepisów. Będą one jednak jeszcze negocjowane.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Powstanie fundusz przejściowy

Europosłowie byli zgodni. Aby plan zakazania sprzedaży samochodów spalinowych wszedł w życie, potrzebny będzie również fundusz przejściowy. Ma on pomóc firmom z branży motoryzacyjnej, które teraz zajmują się produkcją części do silników spalinowych, swobodnie przestawić się na produkcję elementów do pojazdów elektrycznych. To bardzo istotne, bowiem przemysł motoryzacyjny jest jednym z największych pracodawców w Unii Europejskiej.