Auto Świat Wiadomości Aktualności Zakładał odzież roboczą i okradał byłego szefa. Straty na 340 tys. zł

Zakładał odzież roboczą i okradał byłego szefa. Straty na 340 tys. zł

31-letni mieszkaniec powiatu wągrowieckiego przez nieco ponad dwa lata tankował samochód na konto swojego byłego szefa. Przedsiębiorca straty za paliwo oszacował na nieco ponad 338 tys. zł. Sprawcy postawiono aż 530 zarzutów oszustwa. Teraz grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Tak okradł swojego byłego szefa na prawie 340 tys. zł. Wykorzystał do tego paliwo (zdj. ilustracyjne)
Lena_karpi / Shutterstock
Tak okradł swojego byłego szefa na prawie 340 tys. zł. Wykorzystał do tego paliwo (zdj. ilustracyjne)

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu (woj. wielkopolskie), na początku roku do policjantów zgłosił się jeden z lokalnych przedsiębiorców. Zauważył, że od jakiegoś czasu w jego firmie znacznie wzrosły wydatki na paliwo. Pokrzywdzony stwierdził, że jest okradany, więc poprosił policjantów, aby pomogli mu w namierzeniu złodzieja.

Sprawa trafiła do funkcjonariuszy zajmujących się przestępczością gospodarczą. Pojawiły się wnioski, że przedsiębiorstwo kupowało więcej paliwa, niż faktycznie było zużywane przez wykorzystywane w nim pojazdy. Różnice te szły w dziesiątki tysięcy litrów

— opisuje Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu.

Zobacz także: Najpierw ukradł auto, a potem paliwo. Swoją podróż skończył na płocie

Przez dwa lata okradał swojego byłego szefa. Straty za paliwo na 340 tys. zł

Policjanci zaczęli analizować dokumenty księgowe firmy. Dzięki temu dotarli do nazwiska osoby, która tankowała na koszt przedsiębiorstwa ogromne ilości paliwa. Policjantom we współpracy ze stacją paliw udało się ostatecznie wyjaśnić sprawę. Okazało się, że od listopada 2022 r. na konto przedsiębiorstwa dokonywano nieuprawnionych tankowań. Proceder trwał aż dwa lata, a stał za nim były pracownik firmy.

Zobacz także: Tankowałem i nie mogłem uwierzyć — prawie 50 gr taniej na litrze. Takie stacje są w całej Polsce

Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przyjeżdżał na stację benzynową i tankował paliwo na konto firmy. Aby nie wzbudzać podejrzeń pracowników stacji, wkładał odzież roboczą, jaką otrzymał od byłego pracodawcy. A tankował w takim czasie, aby nie natknąć się na żadnego z obecnych pracowników

— informuje policja z Wągrowca.

Zobacz także: Jest w każdym aucie, choć możesz o tym nie wiedzieć. Czy znasz tę funkcję?

Policja zatrzymała w tej sprawie 31-letniego mieszkańca powiatu wągrowieckiego. Przedstawiono mu w sumie aż 530 zarzutów oszustwa, w wyniku których przedsiębiorca poniósł straty na nieco ponad 339 tys. zł. Przyznał się do wszystkiego. Tłumaczył, że paliwo wykorzystał do własnych celów. Teraz grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

AnG
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków