O tym, że parkingi przy lotniskach zazwyczaj są kosztowne, nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak nawet mając tego świadomość i tak można się mocno zdziwić, gdy zobaczy się taki rachunek, jaki dostał jeden z kierowców, który zaparkował samochód na parkingu przy ul. Paderewskiego 1 w pobliżu lotniska w Bydgoszczy.

Kierowca, jak wynika z danych zapisanych na paragonie, wjechał na parking 19 stycznia br. kwadrans po godzinie 17. Gdy wyjeżdżał z niego po pięciu dniach, system wyliczył, że parkowanie trwało ponad 112 godzin. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że za ten czas koszta parkowania wyniósł kierowcę aż 6 tys. 750 zł!

Informacja o tym głośnym medialnie przypadku dotarła do przedstawicieli bydgoskiego lotniska. Do sprawy, o czym napisała "Gazeta Wyborcza", odniósł się Mateusz Dul, specjalista ds. PR Portu Lotniczego Bydgoszcz. Z jego wyjaśnień wynika, że tak wysoka kwota została naliczona w wyniku awarii systemu parkingowego. Pasażer otrzymał już stosowną pomoc, a przedstawiciele lotniska podjęli decyzję o natychmiastowym zwrocie środków.